Po początkach w Sportingu, CR7 szybko przyciągnął zainteresowanie najbardziej możnych na świecie. Ostatecznie zdecydował się przyjąć ofertę Manchesteru United, z którego potem przeniósł się do Realu Madryt i napisał gigantyczną stronę w historii futbolu. Od niespełna dwóch lat pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki reprezentuje barwy Juventusu, w barwach którego do tej pory udało mu się wywalczyć dwa trofea - mistrzostwo oraz Superpuchar Włoch.
Lionel Messi otrzymywał ŚMIERTELNE groźby od kolegów. "Zabierz go, bo zabijemy!"
Jak się jednak okazuje, 18-letni Ronaldo mógł trafić do Barcelony. - Spotkaliśmy się w większym gronie w hotelu przy okazji turnieju młodzieżowego, w którym brała udział Portugalia. Cristiano grał bardzo dobrze, ale ja powiedziałem skautowi Barcelony, że jest tam także inny świetny piłkarz, Quaresma. Nie wiem jednak, dlaczego potem zdecydowali się sięgnąć właśnie po niego - stwierdził w wywiadzie dla "SuperDeporte" były sekretarz Blaugrany, Roberto Fernandez.
Z pewnością takich przykładów w świecie futbolu moglibyśmy znaleźć jeszcze bez liku. Czasami detale i z pozoru niezbyt istotne decyzje decydują o kształcie, w którym podąża cała historia futbolu. Gdyby prawie 20 lat temu Barcelona zdecydowała się jednak pozyskać Ronaldo, ostatnia epoka bez wątpienia potoczyłaby się zupełnie inaczej.
Kłopoty Tomasza Hajty. Kolejny piłkarz oskarża go, że wisi mu KUPĘ PIENIĘDZY!