Pep Guardiola i jego zespół mają za sobą passę kontuzji. Najpierw Diego Alves, potem bramkarz Victor Alves, teraz Xavi. Tymczasem pogoń Realu za prowadzącą w Primera Division Barcą nie ustaje i każde potknięcie Katalończyków może mieć dla nich fatalne nastepstwa. Xavi z pewnością nie zagra w meczach ligowych przeciw Majorce i Valencii. Pierwszy przeciwnik do trudnych nie należy, drugi raczej tak.
Na szczęście wartościowych dublerów na ławce FC Barcelona na razie nie brakuje.