Ostatnie dni dla mieszkańców stolicy Hiszpanii nie są łatwe. Madryt zaatakowała taka zima, jakiej nie było od wielu lat. Z tego też względu miasto zostało sparaliżowane, bo do takich warunków mało kto był przyzwyczajony. Problem jest nie tylko na ulicach, ale również na lotniskach, gdzie trzeba było uporać się ze śniegiem i oblodzeniem. A że nie jest to sprawa łatwa, na własnej skórze przekonali się o tym piłkarze Realu Madryt.
Były gwiazdor Realu Madryt SZOKUJE sylwetką. Fani nie mogą uwierzyć, że to naprawdę on
Mistrzowie Hiszpanii w piątkowy wieczór ruszyli w podróż do Pampeluny, gdzie w sobotę zmierzą się z Osasuną w lidze hiszpańskiej. Szybko okazało się jednak, że nie wszystko potoczy się zgodnie z planem. Media z Półwyspu Iberyjskiego informowały bowiem, że samolot miał ogromne opóźnienie, a wynikało to właśnie z trudnych warunków panujących na lotnisku, a przede wszystkim ze względu na zamarznięte pasy startowe.
Celia Krychowiak jadła śniadanie w kusym SZLAFROKU. Nagle wydarzyło się TO! [WIDEO]
Było bowiem zbyt mało maszyn do usuwania lodu. Planowo samolot miał wystartować o 19, ale od ziemi oderwał się ostatecznie cztery godziny później. W drużynie panowało ogromne zdenerwowanie, bo to władze La Liga poprosiły Real o wylot w piątek, choć nie jest pewne, czy ze względu na warunki sobotnie spotkanie w ogóle dojdzie do skutku.