Rafael Benitez jeszcze nie zaczął na dobre pracy w Realu, a już zdążył się przekonać, że w Madrycie będą od niego wymagać znacznie więcej niż w innych klubach. I nie chodzi tylko wyniki zespołu.
JERZY DUDEK: DAJMY SZANSĘ BENITEZOWI!
Florentino Perez zasugerował nowemu trenerowi by zrzucił co najmniej kilka kilogramów. Prezydent klubu bardzo nie chce, by na meczach Realu dochodziło do sytuacji, jakie miały miejsce w czasach pracy Beniteza w Anglii.
Gdy prowadził drużyny Liverpoolu i Chelsea kibice rywali często drwili z jego sylwetki i nazywali go "grubym hiszpańskim kelnerem". Co teraz wymyślą przeciwnicy Realu?