Raphinha odejdzie z Barcelony? Są ku temu powody
Raphinha radzi sobie imponująco w tym sezonie. Brazylijczyk strzelił aż 28 goli i zanotował 22 asysty w tym sezonie – to czyni go drugim najlepszym strzelcem (zaraz po Lewandowskim) i najlepszym asystentem (tuż przed Yamalem) w drużynie Barcelony. Co więcej, w klasyfikacji kanadyjskiej bije na głowę nawet Lewandowskiego, ponieważ łącznie brał udział przy zdobyciu 50 bramek – Polak, choć sam strzelił aż 40 goli, to asystował ledwie 3 razy. Raphinha ma też szanse wygrać klasyfikację strzelców Ligi Mistrzów. Ma w niej już 12 trafień i o jedno wyprzedza Lewandowskiego. Wydawałoby się, że Barcelona będzie chciała zrobić wszystko, by takiego zawodnika zatrzymać u siebie, ale sytuacja może skończyć się zgoła odmiennie.
Hiszpanie alarmują o problemach zdrowotnych Lewandowskiego! Nie zagra z Borussią Dortmund?
Jak podaje Radio Catalunya, FC Barcelona ma bardzo poważnie rozważać sprzedaż Raphinhy latem tego roku, a powodów ku temu nie brakuje. Nie zapominajmy, że Barcelona wciąż ma problemy finansowe, przez co pod znakiem zapytania stanęło zimą zarejestrowanie Daniego Olmo i Pau Victora. Kolejny powód, dla którego Raphinha może odejść, może być związany z pierwszym. Klub i piłkarz nie mogą dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia obowiązującego do 2027 roku kontraktu – Barcelona nie zgadza się na znaczną podwyżkę pensji dla Brazylijczyka i niewykluczone, że właśnie z powodu kłopotów finansowych.
Sprzedaż Raphinhy dałaby więc sporo wytchnienia księgowym Barcelony. Obecnie „Duma Katalonii” mogłaby zgarnąć za swojego piłkarza nawet 80-90 mln euro! Do tego oczywiście uwolnione zostałyby środki z obecnej wypłaty Brazylijczyka. Zainteresowane sprowadzeniem Raphinhy do siebie mają być kluby z Arabii Saudyjskiej czy Premier League, co przy takich statystykach 28-latka nie może dziwić.
