Mecz z Sevillą Real rozpoczął bardzo dobrze. W 27. minucie Cristiano Ronaldo znakomicie przymierzył rzutu wolnego, piłka odbiła się od muru i wpadła do bramki. Portugalczyk zdobył tym samym 27. gola w bieżących rozgrywkach. Sevilla odpowiedziała niemal od razu, a do remisu doprowadził Jose Antonio Reyes.
Przeczytaj: Robert Lewandowski: Tytuł dla Bayernu nie podciął skrzydeł Borussii
Po przerwie Real nie był w stanie stworzyć żadnej groźnej sytuacji. Dcydujący cios zadał za to Bacca i Sevilla mogła się cieszyć z szóstego zwycięstwa z rzędu w Primera Division.
Wobec porażki Realu i zwycięstw z Atletico z Granadą 1:0 oraz FC Barcelona z Celtą 3:0, samodzielne prowadzenie w tabeli objęło Atletico, które ma punkt przewagi nad Barcą i trzy nad Realem.