W niedzielę na Estadio Santiago Bernabeu po bardzo wyrównanym meczu drużyna ze stolicy bezbramkowo zremisowała z Valencią. Bohaterami "Nietoperzy" mogli zostać Ricardo i Tino Costa, jednak obu zawodnikom ewidentnie zabrakło wczoraj szczęścia - pierwszy z nich trafił w słupek bramki Casillasa, a drugi w poprzeczkę.
Optyczną przewagą mieli gospodarze, co nie przełożyło się jednak na wynik. Najbardziej nerwowe były ostatnie 4 minuty spotkania, kiedy to "Królewscy" nie opuszczali połowy Valencii. Rozpaczliwa obrona podopiecznych Unaia Emery'ego i kapitalne interwencje Vicente Guaity dały zespołowi gości jeden upragniony punkt.
Przeczytaj koniecznie: Jose Mourinho: Barcelona jest już w finale Ligi Mistrzów
Już w środę na Estadio Vincente Calderon Real zmierzy się w derbowym pojedynku z Atletico. Później "Królewskich" czeka ciężka przeprawa przed własną publicznością ze Sportingiem Gijon i wyjazdowy mecz Barceloną.
Walka o tytuł mistrza Hiszpanii wkracza w decydująca fazę, a różnica punktowa między dwiema potęgami tamtejszego futbolu jest coraz mniejsza. Czy "Blancos" utrzymają pozycję lidera do końca rozgrywek i spełnią marzenia madridistas o detronizacji Barcelony?
Zapraszamy do dyskusji na ten temat na naszym czacie: