To miał być dla Realu łatwy i przyjemny mecz. Rywale wyszli na Santiago Bernabeu rezerwowym składem, oszczędzając siły na rywalizację w Pucharze Hiszpanii i Lidze Europejskiej. "Królewscy" mimo tego nie potrafili ich ograć. Zaprezentowali się zdecydowanie poniżej oczekiwań, za co oberwało się ich trenerowi. Kibice wygwizdali Ancelottiego, gdy ten zdjął z boiska Isco, wprowadzając Asiera Illarramendiego.
Więcej kartek niż celnych strzałów, Sevilla i Atletico Madryt na remis
Jedyną bramkę dla Realu zdobył w 51. minucie z rzutu karnego Cristiano Ronaldo. Do wyrównania doprowadził kilkanaście minut później Gerard Moreno.
Ekipa z Santiago Bernabeu utrzymała się na pozycji lidera tabeli. Ma dwa punkty przewagi nad Barceloną. Trzecie Atletico traci do "Królewskich" siedem "oczek".
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail