Xavi miał opuścić Barcelonę już latem 2014 roku, ale wciąż był potrzebny Luisowi Enrique. Hiszpański pomocnik wiedział, że nie może już liczyć na regularną grę w pierwszym składzie, ale mimo to został i w trudnych chwilach wspierał drużynę. Teraz przyszedł czas na pożegnanie. Legendarny Xavi nie jest już potrzebny i zamierza opuścić swój dom.
Barcelona: Real Madryt, ty sk***u! Tak cieszyli się Messi i spółka
W mediach pojawiła się informacja, że na czwartek została zwołana specjalna konferencja prasowa. Ojciec Xaviego Joaquin wyjawił, że jego syn przedstawi swoje plany na przyszłość. - Nadszedł czas by się pożegnać. Xavi na pewno dobrze przemyślał tę decyzję. Zawsze wprawdzie chciał zakończyć karierę tutaj, ale czuje się dobrze i chce jeszcze grać w piłkę, przygotowując się powoli do pracy trenerskiej - wyjawił Hernandez na antenie radia COPE.
Trzeba przyznać, że to najlepszy moment na rozstanie. Hiszpański mistrz świata odchodzi jako zwycięzca, król Primera Division. W poprzedniej kolejce ligowej FC Barcelona pokonała Atletico Madryt 1:0 i zdobyła tytuł mistrzowski! Legendarny pomocnik "Dumy Katalonii" dokonał tego wielkiego wyczynu po raz ósmy w swojej karierze.
FC Barcelona mistrzem Hiszpanii: To była szalona noc! ZOBACZ WIDEO
Jaka czeka go przyszłość? W letnim okienku transferowym Xavi ma przenieść się do katarskiego Al-Sadd. Dla Hiszpana to będzie piękna piłkarska emerytura. Sporo sobie zarobi i wciąż może liczyć na regularne występy.