Adrian Mierzejewski trafił do Sydney FC w sierpniu 2017 roku i z miejsca stał się gwiazdą nie tylko swojej drużyny, ale całej ligi australijskiej. Przez cały sezon we wszystkich rozgrywkach rozegrał trzydzieści dwa mecze, w których zdobył czternaście goli i zanotował jedenaście asyst. Wiele mediów uznało go też MVP sezonu, ale on i tak postanowił... zmienić klub!
Sebastian Staszewski z portalu Sport.pl poinformował, że Polak trafi do chińskiego Changchun Yatai. Sydney FC ma na nim zarobić 1,3 mln dolarów. Z informacji serwisu wynika, że 31-latek podpisał kontrakt na półtora roku.
Mimo dobrej gry w minionym sezonie Mierzejewski zdaniem selekcjonera Adama Nawałki nie zasłużył na powołanie do reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Rosji. I wybór chińskiego kierunku raczej nie spowoduje, że nagle będzie mu bliżej do kadry.
Były piłkarz Polonii Warszawa wybrał dość ciekawą i egzotyczną ścieżkę kariery. Z zespołu "Czarnych Koszul" trafił do tureckiego Trabzonsporu, ale później grał też w Al-Nassr Rijad (Arabia Saudyjska), Al-Sharjah (Zjednoczone Emiraty Arabskie) i ostatnio w Sydney FC (Australia).
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin