Informację o śmierci byłego reprezentanta Polski podał 28 grudnia 2017 Zbigniew Boniek, który ze zmarłym znał się z występów w reprezentacji. Przyczyną śmierci Stanisława Terleckiego było wieloletnie wycieńczenie organizmu. Sam były zawodnik przyznał się, że jest uzależniony od alkoholu, a ponadto chorował na depresję.
Stanisław Terlecki odszedł w wieku 62 lat. Mimo wielkiego talentu nie dane było mu zrobić wielkiej kariery. Przeszkodziły w tym kontuzje. Andrzej Strejlau, były selekcjoner reprezentacji Polski miał okazję poznać Terleckiego, gdy ten przyszedł do Legii Warszawa. - Staszek, gdy przyszedł do Legii, był już zawodnikiem ukształtowanym. Zapamiętałem go jako wybitnego zawodnika. Niezwykle wykształconego i inteligentnego. Grał jak z kosmosu i był z kosmosu jeśli chodzi o jego zachowanie - wspominał Terleckiego Andrzej Strejlau.
Andrzej Strejlau wspomina swojego dawnego podopiecznego, ŚP Stanisława Terleckiego pic.twitter.com/VbHVPIBMPz
— Super Express (@se_pl) 5 stycznia 2018
Zobacz również: Rodzina, bliscy i środowisko piłkarskie pożegnało Stanisława Terleckiego [GALERIA]