Jacek Kramek nie żyje. Trener, znany ze współpracy z gwiazdami i celebrytami zmarł przedwcześnie w wieku 32 lat. Rodzina zmarłego nie podała do informacji publicznej przyczyn śmierci Kramka, ale zrobił to serwis "Plejada", który przytoczył swoje informacje na temat zgonu mężczyzny.
Anna Lewandowska w żałobie. Jacek miał tylko 32 lata. Był silny
Jacek Kramek nie żyje. Trener gwiazd miał 32 lata
O śmierci Jacka Kramka dowiedzieliśmy się z konta Instagram Anny Lewandowskiej, która zamieściła na portalu społecznościowym archiwalne zdjęcie z mężczyzną i wyraziła swoje ubolewanie nad tak nieoczekiwaną stratą.
- Jacku, będziemy tęsknić - napisała Anna Lewandowska na Instagramie.
Informacja na temat śmierci rozeszła się lawinowo i została potwierdzona przez kolejnych znajomych popularnego szkoleniowca. Swoje kondolencje przekazała także firma, w której pracował mężczyzna.
- Żegnamy Cię dziś Jacku, z wielkim bólem i w smutku… Dziękuję Ci za ten wspólnie spędzony, szalenie cenny czas. Bardzo dużo przy Tobie się nauczyłam. Między nami było dokładnie 10 lat i 10 dni różnicy w wieku. Powtarzałeś, że my baranki i do tego numerologiczne 33ki możemy zwojować świat, trzymając się razem... Cieszę się, ze przynajmniej spróbowaliśmy. Myślę, że w imieniu wszystkich Jacka podopiecznych mogę powiedzieć, że byłeś najlepszym, genialnym trenerem i radosnym, dobrym człowiekiem! Takiego Cię zapamiętamy - czytamy w oświadczeniu firmy.
Następczyni Justyny Kowalczyk Izabela Marcisz miała wypadek. Potłuczone ciało, pęknięta żuchwa
Znamy przyczynę śmierci Jacka Kramka?
O ile przyczyna śmierci Jacka Kramka została utajniona przez członków jego rodziny i przyjaciół, o tyle portal "Plejada" dotarł do informacji na temat nieoficjalnych przyczyn śmierci.
- Przyczyna śmierci nie została podana do wiadomości publicznej. Nieoficjalnie mówi się, że był to udar mózgu. Mężczyzna miał zaledwie 32 lata. - czytamy na stronie Plejady.