Artur Jędrzejczyk podczas mistrzostw Europy zastąpił na lewej obronie Macieja Rybusa, który tuż przed wylotem do Francji wypadł z 23-osobowego składu Adama Nawałki z powodu kontuzji. Wiele osób obawiało się, czy mu się to uda, lecz "Jędza" wywiązał się tego zadania bardzo dobrze i w każdym spotkaniu był jednym z najlepszych na boisku.
To wszystko powoduje, że niedługo może powrócić do Francji, aby grać tam co tydzień. Zainteresowanie piłkarzem, który ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w Legii Warszawa i zdobył z nią mistrzostwo oraz Puchar Polski potwierdził prezes Girondins Bordeaux. - Artur wieczorem gra mecz z Portugalią, więc jest trochę zajęty, ale zaczekamy na obrót spraw - mówił w czwartek Jean-Louis Triaud, który ceni 28-latka za to, że jest zawodnikiem wszechstronnym. Po udanym Euro 2016 w wykonaniu podopiecznych Adama Nawałki nastała moda na naszych reprezentantów. W Rennes nadal jest Kamil Grosicki, a umowę z Olympique Lyon podpisał Maciej Rybus.
Artur Jędrzejczyk w Girondins Bordeaux? Francuzi zainteresowani obrońcą Adama Nawałki!
Artur Jędrzejczyk już wkrótce może ponownie wrócić do Francji. Obrońcą reprezentacji Polski zainteresowane jest Girondins Bordeaux, co potwierdził prezes klubu. Czy "Jędza" będzie kolejnym z piłkarzy biało-czerwonych", który przeniesie się latem do Ligue1?