Te sensacyjne doniesienia przynosi dzisiejszy "Przegląd Sportowy". Boruc i Żewłakow sięgnęli po kieliszki, mimo bardzo wyraźnego zakazu wydanego przez selekcjonera.
Jakby tego było mało, obaj piłkarze zachowywali się ponoć arogancko wobec załogi samolotu i zostali publicznie upomniani przez Franciszka Smudę.
Przeczytaj koniecznie: Polska-Ukraina, wynik meczu 23:15: Bielecki i Tkaczyk wrócili do kadry i zlali Ukrainę
Więcej
https://sport.se.pl/pozostale/bielecki-i-tkaczyk-wrocili-i-zlali-ukraine-aa-q4Kg-NdqA-aVnC.html
Warto podkreślić, że dla Boruca to kolejna taka wpadka. Bramkarz Fiorentiny został w 2008 roku zawieszony przez Leo Beenhakkera po pamiętnej imprezie kadrowiczów we Lwowie.
Z kolei Żewłakow cieszył się do tej pory opinią bardzo odpowiedzialnego człowieka, a w drużynie Smudy pełnił nawet funkcję kapitana zespołu.