Boruc: jestem tylko bramkarzem

2008-08-05 14:55

Wszystko wskazuje na to, że Artur Boruc (28 l.) na kolejny sezon zostanie w Celtiku. Polak jednak się tym nie przejmuje i wyjaśnia dlaczego kibice nie powinni uważać go za bohatera.

Boruc jest uwielbiany przez fanów „The Bhoys”. Wiele razy ratował Celtik z opresji, podobnie jak ostatnio na EURO 2008 reprezentację Polski. W Szkocji nawet dorobił się przezwiska „Holy Goalie” czyli „Święty bramkarz”. - To wspaniałe uczucie, gdy czuje się wsparcie od kibiców. Ale ja bohaterem? Nie przesadzajcie. Jestem tylko bramkarze i nikim więcej – zastrzegł Boruc w wywiadzie na łamach „Daily Record”.

Polak ocenił również fakt swojego pozostania na Celtic Park, którym wcale się nie przejmuje. - Wiele się mówiło na temat mojego transferu ale nadal jestem w Celtiku i jestem z tego powodu szczęśliwy. Nie jest dla mnie problemem pozostanie w klubie i wszyscy powinni zrozumieć. Nie ma sensu zmieniać klubu na taki, który ma podobny prestiż do Celtiku, ale nie występuje regularnie w Lidze Mistrzów i nie ma 60 tys. kibiców. To wszystko mam tutaj. Jestem zadowolony ze swojego życia zawodowego i prywatnego. Urodził mi się syn i wszystko układa się dobrze. Cele na kolejny sezon? Oczywiście kolejne mistrzostwo Szkocji i jeszcze lepszy występ w Lidze Mistrzów – deklaruje Boruc.

Najnowsze