Grzegorz Mielcarski (po prawej)

i

Autor: CyfraSport Grzegorz Mielcarski (po prawej)

Były reprezentant Polski WSTRZĄSAJĄCO o ojcu alkoholiku. Bardzo osobiste wyznania

2021-03-19 10:07

Grzegorz Mielcarski wszystkim fanom reprezentacji Polski znany jest przede wszystkim z wywalczenia srebrnego medalu igrzysk olimpijskich w Barcelonie. Ma także za sobą bogatą karierę klubową - występował m.in. w FC Porto. Prywatnie natomiast musiał zmierzyć się z bardzo trudnym faktem posiadania ojca alkoholika. W szczerej rozmowie z "Onetem" obecny ekspert CANAL+ wypowiedział się na ten temat w bardzo osobisty sposób.

Z całą pewnością szczere wyznania medialne o trudach życia osobistego nie należą do najłatwiejszych. Grzegorz Mielcarski w rozmowie z "Onetem" postanowił jednak otworzyć się i opowiedzieć o tym, jak wyglądało jego dzieciństwo, w którym borykał się z problemem alkoholizmu w swojej rodzinie - konkretnie ze strony ojca. - Przyjęło się, że tak po prostu jest. Że ten świat tak wygląda. Że to mężczyzna pracuje, że ma prawo pić, nie wracać do domu czy robić libację w domu, kiedy tylko chce. Ale moja mama się temu przeciwstawiła - powiedział Mielcarski.

Jak mieszka Sara Boruc?

I kontynuował o próbie wyjścia z nałogu: - Chciał. Pewnie, że ludzie zaraz powiedzą, że nie dał rady. Tak, nie dał rady. Walczył przez kilka miesięcy. Jak wrócił już do alkoholu, to powiedział mi: "Tak mi, synu, wyginało palce, że nie byłem w stanie sobie poradzić. Ból minął dopiero wtedy, gdy wypiłem kieliszek". Wiem, że to nie był tylko psychiczny, ale i fizyczny ból. Na przykładzie mojego taty wiem, co to znaczy cierpieć fizycznie z powodu nałogu.

Quiz. Największe sukcesy piłkarskiej reprezentacji Polski z ostatnich lat. Pamiętasz je wszystkie?

Pytanie 1 z 10
11 października 2014 roku Polska pokonała Niemców 2:0 na Stadionie Narodowym. Bramki zdobywali...

- Ocierałem się o każdy o dobry, ale też zły fragment życia: chodzenie na wagary, zadawanie się z niezbyt grzecznymi chłopakami, zapuszczanie się w niebezpieczne rejony. Tak że mogło skończyć się różnie. Może wciągnąłby mnie alkohol? Z moim tatą stało się tak, gdy był jeszcze młodym facetem. Niestety nie poradził sobie z tym, nawet pomimo tego, że starałem się mu pomóc. Po pewnym czasie zrozumiałem, że alkoholizm, to nie tylko wybór, ale i choroba - podkreślił Mielcarski w rozmowie z "Onetem".

GŁOWACKI vs OKOLIE: SPOTKANIE DWÓCH ZABÓJCÓW l Andrzej Kostyra
Najnowsze