Ronald Koeman, bo to o nim mowa, nie ma żadnych wątpliwości, że informacja o kontuzji Lewandowskiego to tylko zasłona dymna ze strony sztabu szkoleniowego naszej reprezentacji. Do słów Holendra odniósł się już selekcjoner Michał Probierz, a na pierwszym treningu Biało-Czerwonych w Hanowerze głos w sprawie zabrał także prezes PZPN.
Kulesza odpowiada Koemanowi: Trenerzy zawsze widzą drugie dno
- Trenerzy zawsze widzą drugie dno, ale Michał Probierz na konferencji prasowej stanowczo powiedział przecież, że ta kontuzja jest rzeczywista. Oczywiście chciałbym, by było odwrotnie, ale niestety nie możemy sobie wyczarować i nagle powiedzieć: "Ok, Robert, jesteś już zdrowy" - zaznaczył Kulesza.
Zwierzchnik PZPN nie ma również złudzeń, że urazy zwłaszcza napastników mocno pokrzyżowały plany selekcjonerowi.
- Michał bardzo liczył na Roberta, ale w innych reprezentacjach też są kontuzje. Każdy trener musi z góry zakładać, że te kontuzje się pojawią. U nas tych urazów było trochę więcej, ale jesteśmy dobrej myśli - dodał Kulesza.