Robert Lewandowski

i

Autor: Cyfra Sport Robert Lewandowski

tak opuszczał stadion

Ciarki przechodzą, w jakim stanie Robert Lewandowski opuszczał stadion po meczu z Chorwacją! To pokłosie bandyckiego faulu

2024-10-16 9:42

Robert Lewandowski niedługo po pojawieniu się na murawie w meczu z Chorwacją zwijał się z bólu po bandyckim ataku Dominika Livakovicia. Chorwacki bramkarz co prawda obejrzał za swoją nakładkę czerwoną kartkę, ale przy okazji mógł zakończyć karierę kapitana reprezentacji Polski. Lewandowski co prawda szybko podniósł się z murawy i dokończył mecz, ale kamery dziennikarzy zauważyły, że ten opuszczał PGE Narodowym kulejąc. Pytany o stan nogi odparł z lekkim uśmiechem, że wszystko jest ok, ale sposób jego chodzenia może niepokoić.

Bandycki faul na Robercie Lewandowskim! To mogło mu skończyć karierę

Na kilkanaście minut przed zakończeniem spotkania Polska - Chorwacja, kibice biało-czerwonych, razem ze sztabem trenerskim łapali się za głowę widząc, jak z bólu zwija się Robert Lewandowski po bandyckim ataku na swoją nogę. Co prawda Livaković najpierw trafił w piłkę, ale później wszedł nakładką w nogę kapitana naszej kadry, przez co ten obrócił się wokół własnej osi i padł na murawę krzycząc z bólu. Chorwacki golkiper natychmiast wyleciał z boiska, a oczy wszystkich kibiców zaczęły skupiać się na Lewandowskim czekając, czy ten będzie w stanie podnieść się z murawy. Na szczęście po interwencji sztabu medycznego "Lewy" dokończył mecz, ale nie oznacza to, że z jego nogą wszystko jest w jak najlepszym porządku. Dziennikarze czekający po meczu w mix-zonie zauważyli, że Lewandowski opuszcza stadion mocno utykając na zaatakowaną nogę. 

Mama Roberta Lewandowskiego przyłapana z kielichem! Tak raczyła się emocjonalnym rollercoasterem Polski z Chorwacją [ZDJĘCIA]

Lewandowski kulejąc opuszczał stadion po meczu z Chorwacją

Niedługo po zakończeniu spotkania, kiedy Robert Lewandowski przebrał się już w dres reprezentacyjny, kapitan biało-czerwonym szybkim krokiem przemknął obok dziennikarzy czekających w mix-zonie na zawodników. Napastnik FC Barcelony, w obstawie dwóch członków sztabu, utykając na nogę został zapytany tylko, jak jego noga. Uśmiechając się lekko pod nosem odparł tylko, że jest ok i nie przerywając szybkiego chodu opuścił stadion

Sytuacja z nogą Roberta Lewandowskiego może niepokoić nie tylko kibiców reprezentacji Polski, ale również, a może przede wszystkim FC Barcelony. Kapitan biało-czerwonych od początku sezonu prezentuje świetną formę i strzela w klubie jak na zawołanie. Jego ewentualna absencja w kolejnych meczach może być fatalna w skutkach dla Barcelony tym bardziej, że już 26 października "Barca" mierzyć się będzie z Realem Madryt w wyczekiwanym El Clasico. 

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze