Czesi drwią z Polski po meczu z Mołdawią

i

Autor: Cyfrasport Czesi drwią z Polski po meczu z Mołdawią

Nic dziwnego...

Czesi drwią z polskich piłkarzy po kompromitacji w Mołdawii. Nie zamierzali się hamować, przywołali słowa Michniewicza

2023-06-21 18:12

Kompromitacja reprezentacji Polski w meczu z Mołdawią (2:3) odbiła się szerokim echem nie tylko w naszym kraju. Klęskę Polaków z dużym dystansem przyjęto w Czechach, gdzie po marcowym starciu wyjazdowym z Mołdawią także nie było wesoło. Teraz Czesi są jednak w znakomitych humorach i drwią z polskich piłkarzy. Zupełnie się nie hamowali, przywołali nawet słowa byłego selekcjonera reprezentacji Polski - Czesława Michniewicza.

Czeskie media surowo oceniają postawę polskich piłkarzy w przegranym 2:3 wtorkowym meczu z Mołdawią. Chwalą przeciwników i zauważają, że drużyna trenera Fernando Santosa na opamiętanie się ma czas do września, kiedy z Wyspami Owczymi rozegra kolejne spotkanie eliminacji mistrzostw Europy. "W marcu reprezentacja Czech zremisowała w Mołdawii 0:0 także w meczu kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy, ale określenie, że był to +trudny mecz+ jest zbyt mocne w stosunku do tego, co działo się na boisku. Po prawie trzech miesiącach możemy jednak z przesadą powiedzieć, że Czesi wywalczyli w Kiszyniowie punkt" – napisał portal iSport.cz, odnosząc się do porażki biało-czerwonych i ocenił, że pod względem piłkarskim Polacy są w rozsypce.

Czesi drwią z reprezentacji Polski po kompromitacji w Mołdawii

Podkreślono, że Polska była we wtorek faworytem i choć do przerwy prowadziła 2:0, to ostatecznie uległa 2:3 drużynie Mołdawii zajmującej 171. miejsce w rankingu FIFA. "Polacy są na 23. pozycji i jeszcze nigdy nie przegrali z tak słabym przeciwnikiem" - napisał portal popularnej sportowej stacji TV Nova Sport. Komentatorzy chętnie piszą o "pułapce Csaplara", czyli sytuacji, w której drużyna prowadzi do przerwy 2:0, jest przekonana, że kontroluje sytuację i ostatecznie przegrywa. W Polsce słowa o "niebezpiecznym wyniku 2:0" przypisuje się Czesławowi Michniewiczowi, co miało miejsce także po klęsce z Mołdawią.

"Największa porażka polskiego futbolu. Mołdawianom udała się pułapka Csaplara" – napisał portal TV Nova. Przywoływany przez dziennikarzy Josef Csaplar trenował czeskie kluby pierwszoligowe, ale ma też za sobą pracę m.in. w Panioniosie Ateny oraz Wiśle Płock w latach 2005-2007. Teraz jest komentatorem, ekspertem od futbolu i autorem kilku powiedzeń, które często goszczą na antenach TV i w prasowych tekstach. Portal eurofutbol.cz zwrócił uwagę, że już marcowe 0:0 z Czechami uznano za niespodziankę ze strony zespołu mołdawskiego, ale wygrana z Polską to jeszcze więcej, bo biało-czerwoni byli głównymi faworytami grupy E. Z kolei "Ceskie Noviny" podkreślają, że nikt nie wie, co się stało z polską drużyną w przerwie spotkania, że tak łatwo roztrwoniła dwubramkowe prowadzenie. Jak dodano, po porażce Polska zajmuje przedostatnie miejsce w grupie, w której miała nadawać ton. W poniższej galerii znajdziesz najlepsze memy po meczu Mołdawia - Polska:

Sonda
Czy Polska awansuje na Euro 2024?
Najnowsze