Damien Perquis

i

Autor: archiwum se.pl Damien Perquis

Damien Perquis szykuje się na Atletico Madryt, jego Betis walczy o półfinał Pucharu Króla

2013-01-24 3:00

- W pierwszym moim meczu przeciw Atletico wyleciałem z boiska za czerwoną kartkę. W drugim zagrałem tylko 30 minut, bo rywal tak mocno uderzył mnie łokciem w oko, że zacząłem tracić wzrok. Dziś zagram przeciw nim po raz trzeci i mam nadzieję, że w końcu szczęście się do mnie uśmiechnie - mówi nam Damien Perquis (29 l.).

Betis czeka dziś trudne zadanie, bo w rewanżowym meczu 1/4 Pucharu Króla musi odrabiać straty z Madrytu (0:2). - To właśnie w Madrycie Diego Costa uszkodził mi oko. Powtórki wykazały, że uderzył mnie specjalnie. On jest znany z takiego zachowania. Nie wiem, dlaczego tak robi, to świetny piłkarz i powinien się skupić na grze - mówi Perquis, który po uderzeniu przez Portugalczyka przez kilka dni miał problemy ze wzrokiem. - Oko bardzo mi spuchło, miałem zaburzenia widzenia, musiałem przejść kilka badań. Ale teraz jest już OK, więc chcę zagrać.

Reprezentant Polski może odetchnąć z ulgą, bo przeciw Betisowi nie zagra Radamel Falcao. - To najlepszy napastnik na świecie. Dwa razy przeciw niemu grałem i strzelił dwa gole. Teraz jest kontuzjowany, więc może będzie łatwiej - wzdycha Perquis.

Najnowsze