Czy to żart, którego nikt nie zrozumiał? A może to nie był wcale dowcip? Kibice zachodzą w głowę, o co chodziło Dariuszowi Tuzimkowi. Niektórzy dziennkarze, jak np. Krzysztof Stanowski, pękają ze śmiechu. - Dario "The Wall Street Journalist Tuzimek - skomentował jeden z Internautów. A Wy co sądzicie? Piszcie w komenatarzach!
Odnalazł się Dariusz Tuzimek. Przeprowadza wywiady. Ze ścianą.https://t.co/QP8U3hA4el
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 25 maja 2016