O tym, że Maciej Rybus naderwał mięsień dwugłowy, poinformował na Twitterze jego agent Mariusz Piekarski. Stało się to w spotkaniu Pucharu Rosji. Jego Lokomotiw Moskwa mierzył się Krylją Sowietow. Menedżer podał, że "Rybkę" czekają dwa tygodnie odpoczynku od futbolu, co oznaczało, że jego występ w el. MŚ 2018 przeciwko Armenii i Czarnogórze stanął pod ogromnym znakiem zapytania. Po kilku dniach do kibiców biało-czerwonych i selekcjonera Adama Nawałki dotarły bardziej pozytywne informacje.
Maciej Rybus wrócił już do indywidualnych zajęć. Jak podał polsatsport.pl, w ciągu najbliższego tygodnia ma ponownie rozpocząć treningi z drużyną. Piłkarz ma nadzieję, że wyleczy się w pełni na boje o mundial. Najpierw nasi piłkarze zagrają w Erywaniu z Armenią. Spotkanie to odbędzie się 5 października. Trzy dni później, na PGE Narodowym w Warszawie, Polska podejmie Czarnogórę i bardzo możliwe, że będzie to decydujący bój o promocję na rosyjską imprezę.
Przed dwoma ostatnimi meczami eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw biało-czerwoni wciąż rozdają karty w grupie E. Podopieczni Adama Nawałki zebrali dotąd dziewiętnaście punktów i są liderami klasyfikacji. O trzy "oczka" wyprzedzają Czarnogórę i Danię. Najbliższy przeciwnik Polaków - Armenia - plasuje się na piątej lokacie i wyprzedza tylko Kazachstan. Ormianie mają sześć punktów.
Przeczytaj: Orły Górskiego mogą spać spokojnie. Ich ustawa dezubekizacyjna nie obejmie
Zobacz: Arkadiusz Milik już po operacji. Robert Lewandowski i spółka wspierają kolegę [ZDJĘCIA]
Sprawdź: Nietypowy sparing reprezentacji Polski? Rywalami... giganci z Bundesligi!