Dzięki dobrym występom na Euro 2016 czy w eliminacjach do MŚ 2018 reprezentacja Polski nie tylko awansowała w rankingu FIFA, ale stała się też jedną z najbardziej poważanych drużyn na Starym Kontynencie. Ostatnio mówiło się, że w przypadku wywalczeniu wyjazdu na mundial w Rosji jeszcze jesienią biało-czerwoni zagrają sparingi z dwoma bardzo silnymi ekipami - Urugwaju i Meksyku. Zapewne mecze towarzyskie czekają podopiecznych Adama Nawałki także przed samymi mistrzostwami. I okazuje się, że jeden z rywali może być bardzo nietypowy.
Do zaskakujących informacji dotarł niemiecki "Kicker", który twierdzi, że Polska miałaby zagrać spotkanie z zespołem złożonym z... piłkarzy Borussii Dortmund i Schalke 04 Gelsenkirchen! Miałoby ono być częścią uroczystości związanych z zamknięciem ostatnich kopalni węgla w Zagłębiu Ruhry. Początkowo w tym wyjątkowym meczu miała wziąć udział reprezentacja Niemiec, ale tamtejszy związek nie wyraził na to zgody.
Co innego PZPN. "Kicker" donosi, że przystał on na tę propozycję, a sparing miałby się odbyć przed mundialem w Rosji (maj), albo po zakończeniu mistrzostw (jesień). Ciekawa jest też sama idea takiego starcia - Schalke i Borussia od dawna ze sobą rywalizują, a derby Zagłębia Ruhry należą do najgorętszych spotkań w całych Niemczech. Choć kibice i piłkarze obu tych klubów nie darzą się sympatią, tym razem postanowiły wziąć udział w takim wspólnym przedsięwzięciu. Które mają uświetnić reprezentanci Polski!
Arkadiusz Milik już po operacji!