W najsilniejszych europejskich klubach rywalizacja o miejsce w składzie to podstawa, by zawodnicy nieustannie pozostawali w dobrej dyspozycji i nie tracili nigdy motywacji na treningach. W wielu z nich jest nawet kilku klasowych kandydatów do gry na poszczególnych pozycjach, ale nie w ataku Bayernu Monachium. Bo w kadrze Bawarczyków jest praktycznie tylko jeden zawodnik uznawany za typową "dziewiątkę". To oczywiście Robert Lewandowski.
Polak należy do najlepszych na świecie na swojej pozycji i gra niemal w każdym meczu od pierwszego gwizdka do ostatniego, ale nie ma dobrego zmiennika. W ataku może występować ewentualnie Thomas Mueller, ale po pierwsze nie jest on ulubieńcem Carlo Ancelottiego, a po drugie Włoch widzi go bardziej jako ofensywnego pomocnika. W tej sytuacji ewentualna kontuzja "Lewego" wiąże się ze sporym kłopotem dla Bayernu. Co prawda 29-latek bardzo rzadko cierpi na jakiekolwiek urazy, jednak końcówka poprzedniego sezon i kłopot z barkiem kapitana reprezentacji Polski pokazał, że bez niego w ofensywnej formacji Bawarczyków jest dziura.
Dlatego też włodarze klubu z Allianz Arena chcą to wreszcie zmienić i zamierzają ściągnąć zmiennika dla Lewandowskiego. Zdaniem tureckich mediów chodzi o Cenka Tosuna, napastnika Besiktasu Stambuł, który w poprzednim sezonie w samej lidze strzelił dwadzieścia goli. Ponadto urodził się w Niemczech, a piłkarskiego rzemiosła uczył się właśnie w tamtejszych klubach, dlatego też w jego przypadku transfer do Bundesligi nie wiązałby się z długim czasem aklimatyzacji.
Turecki serwis Sporx.com donosi, że Bayern będzie chciał ściągnąć Tosuna jeszcze zimą. Podobno obecny klub 26-letniego piłkarza byłby skłonny zaakceptować ofertę rzędu dwudziestu pięciu milionów euro.
Robert Lewandowski kontynuuje rzeź z karnych. Pierwszą ofiarą był Michał Chachuła [ZDJĘCIA]
Adam Małysz wciąż jest ikoną polskiego sportu. Najbardziej doceniany Robert Lewandowski
Robert Lewandowski o swojej przyszłości: W piłce wszystko szybko się zmienia