Paulo Sousa po początkowych kłopotach zaczął odnosić sporo zwycięstw ze swoim klubem. Flamengo w fazie zasadniczej ligowych rozgrywek o mistrzostwo stanu Rio de Janeiro poniosło tylko jedną porażkę, ze wspomnianym już Fluminese, czyli największym rywalem. Później bez problemu awansował do fazy play-off, gdzie doszedł do finału i znów spotkał się z odwiecznym wrogiem Flamengo. Niestety dla Portugalczyka, kolejne starcie z Fluminese zakończyło się bolesną porażkę 0:2. To może mocno podkopać jego pozycję w klubie.
Nieprawdopodobny zwrot akcji ws. Włochów! Pojawiła się szansa, jednak pojadą na mundial?
Paulo Sousa blisko przegrania prestiżowego trofeum
Rozgrywki o Campeonato Carioca dobiegają końca. Finał rozgrywany jest w formie dwumeczu, więc Flamengo ma jeszcze szansę odwrócić losy rywalizacji, jednak o to będzie bardzo trudno. Pierwsze spotkanie przez długi czas było wyrównane, ale w 83. i 85. minucie argentyński napastnik German Cano wyprowadził dwa zabójcze ciosy i Fluminese wygrało na terenie rywala 2:0.
Przed Paulo Sousą trudne zadanie, aby odwrócić losy mistrzostwa na terenie rywala. Portugalczyk jedno trofeum już przegrał, bowiem w Superpucharze Brazylii Flamengo uległo Atletico Mineiro. Teraz może stracić również Campeonato Carioca, które również uznawane jest za prestiżowe. Co więcej, Flamengo to obrońca tytułu.