Już od początku meczu widać było, że Słowacy nie położą się przed znacznie wyżej notowanym rywalem. Choć Hiszpanie długo utrzymywali się przy piłce, to raz po raz na ich bramkę ruszały groźne kontrataki. Jeden z nich zakończył się rzutem wolnym. Na strzał z około 25 metrów zdecydował się Juraj Kucka. Piłka poleciała w sam środek bramki, ale Iker Casillas popełnił duży błąd i stadion w Żylinie wybuchł z radości. Do przerwy była ona niezmącona.
Lewandowski zawarł pakt z Muellerem: Ustaliliśmy remis, ale... [WIDEO]
Od początku drugiej części gry do ataków ruszyli mistrzowie Europy. Bramka Matusa Kozacika co chwilę była ostrzeliwana przez napastników "La Furia Roja". Za każdym razem golkiper stawał jednak na wysokości zadania. Dopiero w 82. minucie dzielnie broniących się Słowaków "ugryzł" wprowadzony niedługo wcześniej Paco Alcacer. Wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów. Nic bardziej mylnego! W 87. minucie decydujący cios wyprowadzili gospodarze i dzięki temu odnieśli niespodziewane zwycięstwo.
Zespół Jana Kozaka z kompletem sześciu punktów prowadzi w grupie C eliminacji do mistrzostw Europy 2016. Hiszpanie mają po dwóch meczach trzy punkty i są na drugim miejscu. Oprócz tych ekip w grupie tej występują jeszcze reprezentacje Ukrainy, Luksemburgu, Białorusi i Macedonii.
Słowacja - Hiszpania 2:1 (1:0)
Bramki: Kucka 17, Stoch 87 - Alcacer 82
Słowacja: Matus Kozacik - Peter Pekarik, Martin Skrtel, Jan Durica, Norbert Gyomber - Tomas Hubocan, Vladimir Weiss (54. Michal Duris), Marek Hamsik, Juraj Kucka (83. Filip Kiss) - Robert Mak (61. Miroslav Stoch), Viktor Pecovsky
Hiszpania: Iker Casillas - Juanfran (81. Santi Cazorla), Raul Albiol (58. Pedro), Gerard Pique, Jordi Alba - Sergio Busquets, Koke, Cesc Fabregas, Andres Iniesta, David Silva (71. Paco Alcacer) - Diego Costa
Żółte kartki: Kucka, Hubocan, Stoch, Gyomber - Silva, Costa, Cazorla
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail