Zarówno pomocnik jak i napastnik na początku sezon 2019/2020 znajdują się w znakomitej dyspozycji strzeleckiej. "Krycha" trafił do siatki już trzy razy w ośmiu ligowych meczach występując w środku pomocy, natomiast "Lewy" nie ma sobie równych w Bundeslidze. Polski snajper trafił aż sześciokrotnie w pierwszych trzech kolejkach najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech i rozpoczął marsz po kolejną koronę króla strzelców w swojej karierze.
I właśnie do sytuacja dobrej formy strzeleckiej Krychowiaka nawiązał Lewandowski witając się z nim w poniedziałek w warszawskim hotelu.
- Z każdym zgrupowaniem wyglądasz bardziej "rusko" niż wcześniej - powiedział kapitan kadry do pomocnika Lokomotiwu Moskwa.
- Ile masz bramek? - odparł "Krycha".
- Więcej od ciebie, nie bój się, jeszcze ci trochę brakuje - zaśmiał się "Lewy".
Polska jest liderem swojej grupy kwalifikacyjnej do Euro 2020 z kompletem punktów na koncie po czterech spotkaniach. W piątek, 6 września, biało-czerwoni zmierzą się w Lublanie ze Słowenią, natomiast 3 dni później na Stadionie Narodowym w Warszawie z Austrią. Zwycięstwa sprawiłyby, że awans na kontynentalny czempionat byłby już o krok.