El. MŚ 2018: Polska - Kazachstan. Halo! Pobudka!

2017-09-04 4:00

Kompromitacja Polaków w Kopenhadze przypomniała nam ciemną historię kadry, kiedy fatalna gra i porażki były nie wyjątkiem, a codziennością. Dziś rywal będzie o kilka klas słabszy od Duńczyków, ale grając tak jak w piątek, Polacy mogą mieć problemy nawet z Kazachstanem. Panowie, pobudka i do roboty, bo awans na mundial wam ucieknie!

- To nie był zimny prysznic, ale olbrzymi kubeł zimnej wody. Gratuluję przeciwnikom, byliśmy dla nich tłem - grzmiał po meczu w Kopenhadze selekcjoner Adam Nawałka (60 l.). Piłkarze przechodzili przez strefę wywiadów stadionu Parken ze spuszczonymi głowami, ale przytomnie tłumaczyli, że Duńczycy stłamsili ich w każdym elemencie gry.

Sytuacja w grupie wciąż nie jest zła i Polacy są faworytami do zajęcia pierwszego miejsca w grupie i awansu na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Rosji. Jednak blamaż z Danią (0:4) pokazuje, że Nawałka nie może przywiązywać się do nazwisk. Konieczne są zmiany w składzie, szczególnie w obronie. Wygląda na to, że w meczu z Kazachstanem zagrają Maciej Rybus (zamiast Artura Jędrzejczyka) i Thiago Cionek (za Michała Pazdana). Do składu ma wskoczyć też Arkadiusz Milik i być partnerem dla Roberta Lewandowskiego (Polska ma wrócić do systemu 4-4-2).


Polska - Kazachstan: Łukasz Piszczek jest zdrowy! Może zagrać na PGE Narodowym

El. MŚ 2018: Czy są jeszcze bilety na mecz Polska - Kazachstan?

Eliminacje MŚ 2018: Sytuacja w grupie E. Ile punktów Polska potrzebuje do awansu?

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze