Najbardziej zmartwiła się w 55. minucie spotkania. Fabian Schaer (25 l.) z ogromnym impetem wyprostowaną nogą zaatakował Roberta. Nasz kapitan wyleciał w powietrze jak z katapulty. Padł na murawę i zwijał się z bólu. Wyglądało to dramatycznie.
- Przekopali mnie ci Szwajcarzy - mówił po meczu Lewandowski. -Jeśli chodzi o ten faul, to dobrze, że nie miałem nóg na ziemi, bo nie wiem, co by się mogło zdarzyć, może nie zagrałbym już w tym turnieju. Dla mnie to ewidentna czerwona kartka. Trochę mnie boli, ale zaciskam zęby i walczę dalej - zapewnia "Lewy", który wciąż czeka na pierwsze trafienie w tym Euro.