Karty kibica posiada 21 tysięcy osób, a każda z nich może kupić maksymalnie 4 bilety na mecz. To oznacza około 84 tysięcy potencjalnie zamówionych biletów, podczas gdy cała pula dla Polaków wynosi 33 tysiące biletów.
- To mało prawdopodobne, że wszyscy posiadacze kart kibica będą chcieli wykupić maksymalne pakiety - tłumaczy "Super Expressowi" rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski. - W październiku otrzymywaliśmy setki telefonów i e-maili z zapytaniem, czy karty kibica dają przywileje. Wówczas nie wiedzieliśmy, jakie są zasady dystrybucji, dlatego w dobrej wierze wystosowaliśmy komunikat. Na przełomie listopada i grudnia UEFA zasugerowała, by członków klubu kibica traktować preferencyjnie, dlatego zmieniliśmy komunikat. Tak robią też inne federacje - mówi Kwiatkowski.
Zobacz: Euro 2016: Lewandowski i spółka zamieszkają na Wybrzeżu Miłości. Zobacz ZDJĘCIA i WIDEO
Bilety są do nabycia na stronie www.euro2016.com. Do wyboru są trzy rodzaje: na pojedyncze mecze, na wszystkie spotkania danej drużyny oraz dla osób niepełnosprawnych. Rejestrować się można do 18 stycznia, o przyznaniu biletów decyduje losowanie.
Najtańsze wejściówki na mecze grupowe kosztują 25 euro, najdroższe - 145. Podobnie będzie w 1/8 finału, zaś w kolejnych rundach stawki wzrosną. Jedyną formą płatności jest karta kredytowa MasterCard lub VISA. Szczęśliwcy, którzy zostaną wylosowani, muszą pamiętać o tym, by 29 lutego (wtedy UEFA rozdzieli bilety) mieć na koncie odpowiednią ilość środków. Jeśli pierwsze pobranie pieniędzy z konta się nie powiedzie, bilet otrzyma ktoś inny.
Sprawdź: CAŁY TERMINARZ mistrzostw Europy we Francji: Mecze, stadiony, daty, godziny Euro 2016
W marcu UEFA uruchomi specjalny portal, na którym będzie można odsprzedać lub zamienić się biletami (tylko ceny nominalne). Jeśli i to się nie powiedzie, ostatnią nadzieją, by zdobyć bilety na mecze Polaków, są konkursy organizowane przez sponsorów kadry i Euro.