Marek Hamsik

i

Autor: Eastnews

Finaliści Euro 2016: Słowacja, czyli Marek Hamsik jak Diego Maradona [SYLWETKA]

2016-02-28 22:20

To będzie wojna. Dwie drużyny brytyjskie - Anglia oraz Walia - mocna i grająca przeciw całemu światu Rosja oraz ta czwarta do brydża. Słowacja. Wcale nie najsłabsza, a być może urastająca do miana drugiej siły grupy B finałów mistrzostw Europy 2016. Pokonanie Hiszpanów w kwalifikacjach oraz zesłanie Ukraińców do baraży zobowiązuje. Podobnie jak nazwiska Martina Skrtela czy Marka Hamsika, wokół których być może zobaczymy też Ondreja Dudę, asa atutowego Legii Warszawa. Przedstawiamy kolejnego finalistę Euro 2016! Oto Słowacja!

Charakterystyka drużyny

Szukając analogii - Słowacja to Polska. Potencjał, styl gry, charakterystyka poszczególnych zawodników. Ekipa Jana Kozaka przypomina tę Adama Nawałki. Są więc prawdziwe gwiazdy i cenieni na Starym Kontynencie wyrobnicy. Są zabójcze kontry i spore problemy w ataku pozycyjnym. Wreszcie są wyniki, bo też Słowacy w kwalifikacjach do Euro 2016 głównie spacerowali. A i tak zapewnili sobie spokojny awans na turniej.

Finaliści Euro 2016: Walia, czyli o tym jak Gareth Bale przebił Ryana Giggsa słów kilka [SYLWETKA]

W defensywie rządzi 31-letni Martin Skrtel, od lat stoper Liverpoolu. Bez niego formacja obronna Słowaków traci sporo na wartości. Mimo że kandydatów do gry nie brakuje. 30-letni Tomas Hubocan - może też grać na lewej stronie obrony - to podpora moskiewskiego Dynamo. 23-letni Norbert Gyomber ociera się natomiast o skład AS Roma. Jego pech, że gdy w końcu przeciwko Sassuolo dostał szansę gry, aurat złamał palec i ponownie wyleciał z kręgu zainteresowania Luciano Spallettiego. W obwodzie pozostaje też rezerwowy Lokomitiwu Moskwa, 34-letni Jan Durica oraz 31-letni Węgier, z paszportem słowackim, urodzony w Czechach, Kornel Sałata, podstawowy obrońca Slovana Bratyslava.

Prawa strona defensywy to znowu królestwo Petera Pekarika, 29-letniego piłkarza Herthy BSC Berlin. W końcówce eliminacji selekcjoner Słowaków musiał szukać alternatywy - Pekarika wyeliminowała na całą rundę kontuzja - ale po zakończonej rehabilitacji piłkarz szybko powinien wrócić do podstawowej jedenastki stołecznej drużyny. Równie silną pozycję klubową ma też 32-letni Matus Kozacik, obecnie niekwestionowany numer jeden w bramce zespołu narodowego. Bramkarz Viktorii Pilzno odstawił na boczny tor między innymi 32-letniego Jana Muchę - kiedyś piłkarza Legii czy Evertonu, ale też rosyjskiej Samary, obecnie występującego w Slovanie Bratysława - a także - również znanego z występów w Warszawie - Dusana Kuciaka (ostatni występ w kadrze: czerwiec 2013).

Siła Słowaków to jednak przede wszystkim linia środkowa. Centralna postać: 28-letni Marek Hamsik. Piłkarz Napoli w klubie być może miał zrobić karierę większą, być może na południu Włoch został za długo, ale jego wkład w wyniki kadry narodowej pozostaje nie do przecenienia. Najlepszy strzelec, główny rozgrywający, czasem napastnik. W skrócie: bohater kampanii kwalifikacyjnej.

Siła napędowa to też skrzydła. I dwa być może największe niespełnione talenty w historii tego kraju. Vladimir Weiss, a także Miroslav Stoch, kreowani w swoim czasie na gwiazdy odpowiednio Manchesteru City oraz Chelsea Londyn. Obaj 26-letni, obaj coraz bardziej oddalający się od futbolowego szczytu. Pierwszy, po serii wypożyczeń do Glasgow Rangers, Espanyolu Barcelona czy nawet Pescary, pracuje już dzisiaj tylko na spokojną emeryturę w Katarze. Drugi walczy w tym momencie przede wszystkim o uratowanie kariery. W tureckim Bursasporze gdzie jednak przegrywa rywalizację o miejsce w podstawowym składzie. Stąd też w eliminacjach bywał najczęściej tylko zmiennikiem. Dla przeciętnego Roberta Maka, skrzydłowego PAOK-u Saloniki.

W obwodzie pozostaje również Ondrej Duda, pomocnik Legii Warszawa. Tyle że jego na Euro 2016 czeka rola żelaznego rezerwowego. Obok Hamsika, w środku pola Słowacja ma bowiem jeszcze dwóch pewniaków. Juraja Kuckę, 28-letniego pomocnika AC Milan oraz Victora Pecovskiego, 32-letniego weterana z Żiliny.

Najsłabiej obsadzony pozostaje atak. Na początku eliminacji pewniakiem wydawał się Adam Nemec. 30-letni kolos, obecnie gracz Willem II Tilburg. W Eredivisie kariery były gracz Unionu Berlin czy New York City FC jednak nie zrobił i z biegiem czasu stracił miejsce na rzecz 27-letniego Michala Durisa, piekielnie skutecznego snajpera Viktorii Pilzno. On znowu zawiódł jednak w reprezentacji i do tej pory - mimo dwudziestu występów - nie zdobył jeszcze w spotkaniu międzynarodowym gola. Stąd też w kręgu zainteresowań selekcjonera znaleźli się też weterani, kiedyś cenieni w Bundeslidze: Stanislav Sestak z Ferencvarosu oraz Robert Vittek ze Slovana Bratysława.

Prawdopodobny skład:

Matus Kozacik (Viktoria Pilzno, 32 lata) - Peter Pekarik (Hertha BSC Berlin, 29), Martin Skrtel (Liverpool FC, 31), Norbert Gyomber (AS Roma, 23), Tomas Hubocan (Lokomotiw Moskwa, 30) - Victor Pecovsky (MSK Żilina, 32), Juraj Kucka (AC Milan, 28), Marek Hamsik (SSC Napoli, 28) - Vladimir Weiss (Al-Gharafa, 26), Robert Mak (PAOK Saloniki, 24) - Michal Duris (Viktoria Pilzno, 27)

Finaliści Euro 2016: Anglia, czyli ojcowie futbolu znowu napompowali balonik [SYLWETKA]

Eliminacje do mistrzostw Europy 2016

Spacerek. Patrząc przynajmniej tylko po wynikach. Słowacy pewni udziału w turnieju byli już praktycznie w czerwcu 2015 roku. Po szóstym kolejnym zwycięstwie w eliminacjach. Seria godna podkreślenia. Ukraina, oraz Białoruś na wyjeździe, dwa razy Macedonia, Luksemburg na swoim obiekcie oraz mecz-historia. Jeden z największych triumfów w historii kadry naszych południowych sąsiadów. 2:1 z Hiszpanią w Żylinie. Nic więc dziwnego, że w czterech kolejnych meczach Jan Kozak głównie już eksperymentował. Przegrywając z Hiszpanią oraz Białorusią, remisując z Ukrainą i kończąc eliminacje sympatycznym 4:2 z Luksemburgiem. Awans pozostawał bowiem niezagrożony.

Bilans reprezentacji Słowacji w eliminacjach Euro 2016

Mecze Zwycięstwa Remisy Porażki Bramki
strzelone
Bramki
stracone
Punkty
2. Słowacja 10 7 1 2 17 8 22

O Hamsiku, bohaterze eliminacji, już wspominaliśmy, a jeszcze zdążymy wspomnieć nie raz. W dziesięciu spotkaniach strzelił pięć goli, dorzucił jedną asystę i to dzięki niemu Słowacy tak szybko zapewnili sobie niemal pewny start we Francji. Dzięki niemu, oraz dzięki dynamicznym skrzydłom, na których prym wiódł Vladimir Weiss, autor aż pięciu asyst. Dwie kolejne dorzucił Miroslav Stoch, superrezerwowy w talii Kozaka, a swoje momenty chwały miał też w trakcie kampanii Juraj Kucka. Między innymi w pierwszym starciu z Hiszpanią, przełamując ręce Ikera Casillasa atomowym uderzeniem z rzutu wolnego.

Grupa C finałów Euro 2016

1 Anglia
2 Walia
3 Słowacja
4 Rosja

Finaliści Euro 2016: Albania, czyli Popek i największy producent żelazobetonu wchodzi do elity [SYLWETKA]

Gwiazdy drużyny: Marek Hamsik (SSC Napoli, 28 lat, 82A-17 goli)

Miłość idealna. Marek Hamsik i Neapol. Miał 20 lat, gdy włodarze Napoli złożyli Brescii ofertę nie do odrzucenia. Zapłacili 5,5 miliona euro i pewnie nigdy nie żałowali nawet jednego centa. Słowak szybko stał się prawdziwym idolem trybun stadionu San Paulo. Bezkompromisowy, momentami bezczelny, z natychmiast rzucającą się w oczy fryzurą. Po prostu gwiazda. Na dodatek futbolowy geniusz. Albo po prostu godny następca Diego Maradony. Kolejny - po słynnym Argentyńczyku - który z przeciętniaka Serie A zrobił zespół walczący o tytuł mistrzowski.

Chcieli go wszyscy. Manchester United, Chelsea Londyn, Real Madryt, FC Barcelona. Włodarze Napoli o transferze nie chcieli jednak słyszeć. - Skoro Bale jest warty 100 milionów euro, nie ma pieniędzy, za które można kupić Hamsika - wypalił kiedyś Rafael Benitez. Wówczas trener Napoli, dzisiaj... osobisty wróg słowackiego gwiazdora. Piłkarz o Hiszpanie wspominał bowiem wielokrotnie. Głównie negatywnie, między innymi oskarżając go o prymitywizm taktyczny, przez który klub nie osiągnął spodziewanych sukcesów. Historia pokazała, że rację miał piłkarz, a "Rafa" z Realem Madryt wytrzymał zaledwie pół roku.

Podobne wypowiedzi Hamsik ma jednak często. Pasują do jego image'u. Fryzura afro, tatuaże na całym ciele, garaż pełen samochodów. Nawet na murawie, gdzie ekscentycy wydają się normalni, a normalni ludźmi z innej planety, Słowaka rozpoznać można bez trudu. Tym bardziej, że zwykle skupia uwagę realizatorów również kolejnymi zagraniami. Jak na prawdziwego lidera czołowej drużyny Serie A przystało.

Ponoć do piłki był stworzony. Tata piłkarz, mama piłkarka ręczna. On utalentowany młodzian. W czasach juniorskich grywał tylko ze starszymi. Bo był za dobry. Mając 11 lat w jednym ze spotkań zdobył 16 goli. Wówczas jego kariera mogła potoczyć się inaczej. Uwagę na niego zwrócili bowiem skauci Sparty Praga. Piłkarz wybrał jednak inaczej. Trochę z przekory, trochę z uwagi na namowy ojca. Zamiast do stolicy Czech, przeniósł się do Bratysławy. Wybrał szkółkę Slovana, w którym zadebiutował w wieku lat siedemnastu. To był jednak tylko epizod. W 2004 roku Hamsik był już na Półwyspie Apenińskim.

Trzy lata później zadebiutował w kadrze narodowej. W starciu z Polakami. Wówczas padł remis 2:2. Później historia obu zespołów potoczyła się inaczej. Biało-czerwoni w eliminacjach mistrzostw świata skompromitowali się na całej linii. Także w starciu z południowymi sąsiadami, którzy pierwszy raz w historii awansowali na mundial. Hamsik w RPA mógł świętować podwójnie. Nie tylko pokazał całemu światu swój talent, ale też dorobił się pierwszej biografii. A szaleństwo wokół piłkarza miało dopiero nadejść.

Piłkarza, który w wieku 28 lat jest na dobrej drodze, by pobić wszystkie rekordy w swoim kraju. Już dzisiaj tylko Miroslav Karhan rozegrał w kadrze narodowej więcej spotkań, a od Roberta Vittka, najlepszego snajpera, dzieli go sześć trafień.

Piłkarza, o którym w czerwcu 2016 powinno być głośno.

Selekcjoner: Jan Kozak

Wspominaliśmy o podobieństwach z reprezentacją Polski. Z trenerami jest podobnie. Jan Kozak i Adam Nawałka to bowiem niemal równolatkowie. Na dodatek mający za sobą podobną karierę. Nawałka przed pracą z kadrą narodową trenował przeciętny Górnik Zabrze. Kozak MFK Koszyce, nawet na Słowacji ubogiego krewnego Żiliny i stołecznego Slovana. Jego wybór na selekcjonera kadry narodowej był więc sporym zaskoczeniem. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że w przeszłości należał do wybitnych piłkarzy kadry Czechosłowacji, uczestniczył w mistrzostwach Europy 1980, a w zespole narodowym zadebiutował tuż po historycznym triumfie w Euro 1976.

Sukcesy jako trener? Puchar Słowacji w roku 2009. Oczywiście w Koszycach, w których ogółem pracował czterokrotnie. Poza tym epizod w Zemplinie Michalovce, Steel Trans Licartovce i... to by było na tyle.

Sam szkoleniowiec chyba zrozumiał, że tak naprawdę wiadomo o nim niewiele. Po awansie na Euro 2016 ukazała się bowiem za naszą południową granicą jego biografia, autorstwa Michala Zemana. - To znakomity trener. Właśnie, trener. On świetnie czyta grę. Jest wielu szkoleniowców, którzy potrafią pójść na mecz, ale niewielu, którzy potrafią z niego tak wiele wyciągnąć - opisuje dziennikarz, który z Kozakiem zna się od dawna. Mniej więcej od czasów jego debiutu w kadrze narodowej, jeszcze w roli piłkarza. - Jest jak wino. Im starszy, tym lepszy. Mamy potencjał, żeby osiągnąć na turnieju wielki sukces. Zapytałem go niedawno, czy jest na to gotowy. Odpowiedział, że tak - dodał jeszcze autor.

A co na to sam zainteresowany? Jak to on, w swoim stylu. - Robię to, co lubię - stwierdził, po czym oznajmił, że razem ze sztabem rusza na obserwacje swoich piłkarzy. Pierwszy sukces za sobą już bowiem ma - triumf nad Hiszpanią - ale pamięta się o nim coraz mniej. Prawdziwym dowodem wielkiej klasy będzie dopiero sukces na mistrzostwach Europy. Sukces, którego brak, przy takim potencjale kadrowym, jaki mają Słowacy, uznany zostanie za sromotną porażkę.

Ciekawostka? Ma syna, byłego już piłkarza. Też Jana, lidera Artmedii Petrzałka z czasów, gdy ta grała w piłkarskiej Lidze Mistrzów.

Historia

Jedne mistrzostwa świata i dopiero pierwszy awans na mistrzostwa Europy. Od biedy udział w igrzyskach olimpijskich w Sydney. To dotychczasowy dorobek reprezentacji Słowacji w wielkich turniejach. Skromny, ale zarazem oddający to, co działo się w słowackim futbolu w latach dziewięćdziesiątych. W momencie, gdy futbol w tym kraju umierał, a kluby piłkarskie upadały jeden po drugim. Doszło w pewnym momencie nawet do tego, że problemy dotknęły drużyny ze stolicy. Slovan padł na początku XXI wieku, Inter (mistrz z 2000 oraz 2001 roku) kilka lat później i o ile pierwszy nie tylko odbudowano, ale wręcz ponownie doprowadzono na szczyt, o tyle ten drugi formalnie zlikwidowano i rozpoczęto odbudowę od ligi szóstej.

Mniej więcej w tym samym czasie narodziło się też nowe pokolenie. Piłkarzy utalentowanych i zdolnych rywalizować z najlepszymi. Przekonali się o tym niestety Polacy. Pod wodzą Leo Beenhakkera dwukrotnie oberwaliśmy od naszych sąsiadów w eliminacjach mistrzostw świata 2010. Dla ekipy Vladimira Weissa - tego samego który w 2005 roku awansował z Artmedią Petżałka do fazy grupowej Ligi Mistrzów - był to historyczny awans na turniej mistrzowski. I początek pięknej przygody. W RPA Słowacy - prowadzeni przez wybitnie utalentowanego Marka Hamsika, ale również przez doświadczonych Stanislava Sestaka, Roberta Vittka czy Marka Cecha - awansowali do 1/8 finału. W fazie grupowej wyeliminowali między innymi obrońców tytułu, zespół Włochów, bijąc ich w bezpośrednim starciu 3:2. W fazie pucharowej niespodzianki już jednak nie było, a do ćwierćfinału awansowali Holendrzy.

Inna sprawa, że do awansu zwykle brakowało niewiele. W eliminacjach MŚ 2006 Słowacy nieoczekiwanie przedarli się nawet do baraży. W ostatniej kolejce kwalifikacji obronili bezbramkowy remis przeciwko Rosji i mogli świętować sukces. To był ten pierwszy magiczny okres w dziejach słowackiej piłki. Okres, gdy na Tehelnym Polu w Bratysławie triumfowała nie tylko reprezentacja, ale też Artmedia Petrzałka. Pierwszy słowacki uczestnik Ligi Mistrzów. Latem 2005 roku ekipa Weissa dokonała wręcz niemożliwego. Wyeliminowała w kwalifikacjach Champions League Celtic Glasgow. W okolicznościach doprawdy niezwykłych. Wygrywając pierwsze starcie 5:0 i przegrywając rewanż... 0:4. Za sportową postawę wdzięczny mógł być wówczas Artur Boruc. Polak trafił na Wyspy kilka tygodni wcześniej, miał siedzieć na ławce, ale po występie w Bratysławie kariera Davida Marshalla w Glasgow została brutalnie zakończona.

A mundial w Niemczech? W barażach Hiszpania okazała się bezwzględna. Wygrała na Vicente Calderon 5:1 i rozpoczęła budowę zespołu, który w kolejnych latach zdominował piłkarskie wydarzenia na całym globie.

O sukcesach kadry Czechosłowacji wspomnimy w sylwetce reprezentacji Czech

Starty Sukcesy
Mistrzostwa świata 1 1/8 finału (2010)
Mistrzostwa Europy 0 -

Zobacz sylwetki innych finalistów Euro 2016!

Najnowsze