Cezary Michniewicz otwiera nowy rozdział w historii polskiej piłki. Paulo Sousa po niespełna roku pracy dla reprezentacji naszego kraju porzucił ją, by zacząć pracować z brazylijskim Flamengo. Portugalski szkoleniowiec był szeroko krytykowany w krajowych mediach. Po jego odejściu coraz więcej zaczęło się mówić o sposobach jego pracy z drużyną. Te słowa, które wypowiedział Grzegorz Krychowiak w wywiadzie dla portalu SportoweFakty.wp.pl na pewno nie spodobają się Sousie. Poważne naruszają jego autorytet i zaufanie. Zwłaszcza, że publicznie mówi o tym jedna z największych gwiazd nad Wisłą.
Krychowiak o komunikacji z Sousą
Grzegorz Krychowiak w rozmowie nie zamierzał gryźć się w język. Wprost przyznał, że jest zadowolony, że Paulo Sousa nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. To rzadkie słowa, nawet po takim czasie od odejścia trenera. - Komunikacja pomiędzy nami, piłkarzami a trenerem, nie była najlepsza. Ujmę to tak: był to ciężki trener do rozmów - przyznał wprost Krychowiak.
Zobacz także: Czesław Michniewicz spotka się z Paulo Sousą? Stanowcze stanowisko selekcjonera, nie pozostawił wątpliwości
Agent Sousy dostał olbrzymią prowizję od PZPN. Poznaj szczegóły w galerii poniżej!
Wygląda na to, że Sousa był trenerem, który nosił głowę bardzo wysoko i nie miał zamiaru współpracować z piłkarzami, jeśli chodzi o różne kwestie. Krychowiak wprost porównał ich relację, do znajomości z dziewczyną. - Zaczyna się fajnie, wszystko jest kolorowe, ładne. Później poznajemy charakter, spojrzenie na świat drugiej osoby i wtedy pojawia się rozmowa, wymiana poglądów. Obie strony mówią sobie, nad czym trzeba pracować, żeby związek był lepszy. I co nam nie odpowiada. Tylko że w naszym przypadku nie był to modelowy związek - mówi wprost, przyznając, że Sousa uważał, że wie wszystko najlepiej!
NIE PRZEGAP! Michniewicz zdradził, kiedy spotka się z Lewandowskim. Odwiedzi też innych piłkarzy, zapomniał kilku nazwisk