Marek Hamsik ma dopiero 21 lat, a już okrzyknięto go jednym z największych talentów w historii słowackiej piłki. Jest liderem włoskiego Napoli, ale nie wiadomo, jak długo tam pogra, bo słynny Jose Mourinho chce go sprowadzić do Interu Mediolan za 15 milionów euro.
Środkowy pomocnik reprezentacji Słowacji poprowadzi dziś kolegów do boju z Polską i zapewnia, że napędzi nam sporo strachu. To na niego nasi muszą najbardziej uważać!
Prezes Napoli powiedział, że Hamsik nie jest na sprzedaż, ale prędzej czy później będzie musiał ulec, bo Słowakiem interesują się najlepsze kluby świata. Wspomniany Mourinho zapewnia, że to najlepszy środkowy pomocnik Serie A. Na Słowacji Marek jest szalenie popularny, przebija nawet hokeistów, którzy tradycyjnie są tam wielkimi gwiazdami. Media rozpisują się o Hamsiku niemal każdego dnia. W reprezentacji Słowacji zadebiutował w niedawnym meczu z... Polską. Wtedy było 2:2. Hamsik zagrał tylko pięć minut, ale od tamtego czasu sporo się zmieniło i dzisiaj Słowacy nie wyobrażają już sobie kadry bez gracza Napoli.
Słynie z zimnej krwi i pewnego strzału. Oby tylko nie miał dziś okazji podejścia do strzelania rzutu karnego, bo robi to perfekcyjnie. Chwali się, że raz podczas treningu skutecznie wykonał 56 jedenastek z rzędu! Jego strzałów broniło na zmianę trzech bramkarzy Napoli, ale długo żaden nie dawał mu rady. Na szczęście my mamy Boruca...
Pierwsza jedenastka Słowaków Marek Cech, 25 lat, West Bromwich Albion (Anglia)
Słowak, ale mistrz Czech ze Spartą Praga, dla której przed laty grał też jego ojciec. Stamtąd przeniósł się za 1,5 miliona euro do FC Porto, ale tam głównie grzał ławę. Latem tego roku przeszedł do angielskiej Premier League, do West Bromwich Albion (1,5 miliona funtów). Ma bzika na punkcie swojego psa, labradora Berniego, o którym mówi, że to pełnoprawny członek rodziny.
Miroslav Karhan, 32 lata, Mainz (Niemcy)
Jedyny z obecnej kadry, który grał w meczu Słowacja - Polska (1:3) dziesięć lat temu. Wtedy w naszym zespole debiutował Jacek Krzynówek. Potem spotkali się w Wolfsburgu, choć Karhan grał też w takich klubach, jak Betis Sewilla i Besiktas Stambuł. Poprzedni selekcjoner, Jan Kocian, nie widział go w składzie, więc przez 21 miesięcy nie grał w kadrze. Wrócił, gdy trenerem Słowaków został Vladimir Weiss.
Stefan Senecky - 28 lat, Ankaraspor (Turcja)
Największy żartowniś w zespole. Nie da się go nie lubić, w każdej wolnej chwili zastanawia się, jaki kawał zrobić kolegom. Jest wychowankiem zespołu FC Nitra, gdzie rywalizował z... Michałem Peskoviciem, obecnie golkiperem Polonii Bytom. Wtedy górą był Pesković, ale jak widać to kariera Seneckiego lepiej się rozwinęła. Na zgrupowaniach reprezentacji Senecky zawsze dzieli pokój z Janem Muchą.
Martin Petras, 29 lat, Triestina (Włochy)
Dziwnie układają się jego piłkarskie losy. W 2002 roku trafił do Sparty Praga, grał z nią w Lidze Mistrzów, strzelił nawet gola Ajaxowi Amsterdam. W 2006 przeszedł do... litewskiego FK Kowno, skąd został wypożyczony do szkockiego Hearts of Midlothian. Potem wrócił na Litwę, a następnie przeszedł do włoskiego drugoligowca Lecce. Aż wreszcie trafił do innego klubu Serie B, Triestiny, gdzie gra do dzisiaj.
Jan Durica, 27 lat, Saturn Ramienskoje (Rosja)
Pochodzi z bardzo usportowionej rodziny. W piłkę grał jego ojciec i brat, a nawet... mama, w czasach swojej młodości. Mocno związany z bliskimi, na ręce ma tatuaż "rodina". Jest mańkutem - podkreśla, że kopie, pisze i je lewą ręką. Uważany za największego przystojniaka w kadrze. Celtic zaoferował za niego 3 miliony funtów, ale Rosjanie odrzucili ofertę. Po zakończeniu kariery chce zostać menedżerem piłkarskim.
Marek Sapara, 26 lat, Rosenborg Trondheim (Norwegia)
Nazywany słowackim Davidem Beckhamem ze względu na świetny przegląd pola i perfekcyjnie wykonywane stałe fragmenty gry. Na nasze szczęście do angielskiego oryginału sporo mu jednak brakuje. Rozwój jego kariery zahamowała... słowacka armia, która powołała go pod broń na dziewięć miesięcy. Niby wciąż mógł trenować, ale tylko dwa razy w tygodniu. Potem przeszedł do Rosenborga Trondheim, jest gwiazdą ligi norweskiej, jednak chce odejść do lepszej ligi. Wielki śpioch, kilka razy zdarzyło mu się zaspać na trening Rosenborga.
Marek Hamsik, 21 lat, Napoli (Włochy)
W 2007 roku zajął drugie miejsce w klasyfikacji na najlepszego piłkarza Słowacji (za Martinem Skrtelem z Liverpoolu), został też uznany za najlepszego gracza młodego pokolenia, za co otrzymał trofeum imienia Petra Dubovskiego. Były trener Torino, Walter Novellino, powiedział, że wolałby w swoim zespole Hamsika niż Ronaldinho. W poprzednim sezonie Hamsik był najlepszym strzelcem swojego zespołu, strzelając dla Napoli 9 goli w 36 meczach.
Stanislav Sestak, 26 lat, VfL Bochum (Niemcy)
Zanim trafił do Bochum, był jedną nogą w... poznańskim Lechu! Działacze "Kolejorza" już się z nim dogadali, mieli dla niego gotowy kontrakt, z którym pojechali na Słowację, ale w ostatniej chwili działacze Żiliny zażądali więcej pieniędzy. Lechowi zabrakło środków i Sestak trafił za 750 tysięcy euro do Niemiec. Teraz jest wart pięć razy tyle. Już w pierwszym sezonie w Bundeslidze pokazał, na co go stać. Strzelił 10 goli, zaliczył 8 asyst. Świetnie współpracuje z Marcinem Mięcielem.
Marek Mintal, 31 lat, Norymberga (Niemcy)
Na niego trzeba bardzo uważać! Już cztery razy był królem strzelców. Dwa razy na Słowacji (w tym raz ex aequo z Martinem Fabuszem, obecnie Ruch Chorzów) i dwa razy w Niemczech (raz II Bundesliga i raz pierwsza). Trochę przypomina... Sebastiana Szałachowskiego, bo równie często odnosi kontuzje. Dwa razy w ciągu pięciu miesięcy łamał nogę. Pseudonim - Fantom, napisał nawet autobiografię pod takim tytułem.
Martin Jakubko, 28 lat, Chimki Moskwa (Rosja)
Słowacka odpowiedź na Jana Kollera. Mierzy aż 194 centymetry wzrostu. Nie tak dawno chciała go kupić warszawska Legia, ale nie doszła do porozumienia ze słowackimi kontrahentami (chcieli 800 tysięcy euro) i Jakubko trafił do Rosji. W sumie to lepiej dla Legii, bo jego statystyki nie są porażające. Przeszkadzały mu kontuzje, to sprawiło, że przez dwa lata gry w Saturnie rozegrał 25 meczów i strzelił tylko 4 gole. Tego lata przeszedł do Chimki Moskwa.
Robert Vittek, 26 lat, OSC Lille (Francja)
Napastnik francuskiego Lille, które kupiło go tego lata od Norymbergi za 4,7 miliona euro. Karierę zaczynał od hokeja, później uprawiał równocześnie dwie dyscypliny, aż postawił na piłkę. Gdy miał 15 lat, dostał propozycję z Realu Madryt, ale zaraz potem odniósł kontuzję i "Królewscy" o nim zapomnieli. Wychowanek Interu Bratysława przyznaje, że najwięcej zawdzięcza trenerowi Duszanowi Radolskiemu. Jego żona, Patricia Paris (prawdziwe nazwisko Rolkova), jest znaną piosenkarką.
Trener Vladimir Weiss, 44 l.
Na szerokie wody wypłynął jako trener Artmedii Petrżalka, z którym pokonał Celtic Glasgow w eliminacjach do Ligi Mistrzów (z Borucem i Żurawskim w składzie). U siebie Artmedia wygrała 5:0, a na wyjeździe uległa 0:4. Potem próbował szczęścia w Rosji, w zespole Saturn Ramienskoje.
Marek Hamsik
Urodzony 27 lipca 1987 roku w Bańskiej Bystrzycy
Kluby: Jupie Podlavicie, Slovan Bratysława, Brescia, Napoli.
W lidze włoskiej zadebiutował w barwach Brescii, mając 17 lat i 237 dni. Napoli wykupiło go stamtąd za 5 milionów euro.
Nie przegap!
Słowacja - Polska, dziś, 20.30, TVP 1