Forma polskiego drużyny narodowej w kontekście pojedynku w Amsterdamie stanowi wielką niespodziankę. Od listopada ubiegłego roku upłynęło bowiem bardzo dużo czasu i nie wiadomo, jak będą wyglądały schematy w zespole prowadzonym przez Jerzego Brzęczka. A już zwłaszcza, że tym razem zabraknie największego lidera i kapitana ekipy - Roberta Lewandowskiego. Snajper Bayernu Monachium cieszy się zasłużonymi wakacjami po wygraniu Ligi Mistrzów w barwach Bayernu Monachium, a inni muszą sprostać wyzwaniu w postaci wyjazdowej potyczki z Holendrami.
Jerzy Brzęczek zdecydował się wystawić na szpicy ataku Krzysztofa Piątka - to właśnie gracz Herthy Berlin spróbuje załatać dziurę po "Lewym". W odwodzie pozostaje Arkadiusz Milik.
Holandia: Cillessen - Hateboer, Veltman, Van Dijk, Ake - De Roon, Wijnaldum, De Jong - Bergwijn, Depay, Promes
Polska: Szczęsny - Kędziora, Glik, Bednarek, Bereszyński - Szymański, Krychowiak, Klich, Zieliński, Jóźwiak - Piątek