Jan Tomaszewski

i

Autor: archiwum se.pl Jan Tomaszewski - człowiek, który zatrzymał Anglię dziś jest posłem PiS i w sejmie próbuje przeforsować projekty zmian w polskiej piłce nożnej. Jego najważniejszym celem jest odwołanie ze swoich funkcji Franciszka Smudy i Grzegorza Laty.

Irlandia - Polska 2:0. Jan Tomaszewski: Obraniak hamulcem zespołu, Błaszczykowski też słaby

2013-02-08 22:33

O ocenę gry poszczególnych piłkarzy w meczu Polska - Irlandia pokusił się na swoim blogu Jan Tomaszewski. Poseł PiS, a niegdyś bramkarz reprezentacji, szczególną uwagę zwrócił na Ludovica Obraniaka, którego nazwał "hamulcowym drużyny", oraz Jakuba Błaszczykowskiego

Zdaniem Tomaszewskiego to właśnie Obraniak i Błaszczykowski byli najsłabszymi ogniwami drużyny Waldemara Fornalika podczas środowego meczu w Dublinie.

- Ludo to hamulcowy. W marcu musimy wygrać z Ukrainą, remis będzie naszą porażką i nie wiem, czy taki hamulec jest nam potrzebny - mówi bez ogródek o piłkarzu Bordeaux Tomaszewski. - Nie podobał mi się też Kuba Błaszczykowski. Facet ciągle gdzieś latał. Na prawo, na lewo, do tyłu. Gdyby grał tak w Borussii od razu wylądowałby u Kloppa na ławie - dodaje.

O dziwo pochwalony został Robert Lewandowski, który spotkania z Irlandią do udanych zaliczyć nie może. Reprezentacyjny napastnik miał świetne sytuacje na strzelenie bramki, ale za każdym razem brakowało mu precyzji przy wykończeniu akcji.

- Jestem przekonany, że Lewy niedługo się przełamie. Miał sytuacje, dochodził do piłki. O to chodzi! Skuteczność fatalna, ale znajdował się. A za chwilę takie sytuacje będzie wykorzystywał. Chodzi o to, żeby mieć ten nos, magnez, a Robert to ma - stwierdził Tomaszewski.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze