Góralski ma za sobą występy w Ludogorcu Razgrad oraz Kajracie Ałmaty. Największe sukcesy notował w Bułgarii. - Nie chcę oceniać siebie i swoich zmian. O to należałoby zapytać trenerów Ludogorca i Kajrata - powiedział Jacek Góralski w niedawnej rozmowie z naszym portalem. - Z pewnością w jednym jak i w drugim klubie coś osiągnąłem. W Razgradzie trzykrotnie świętowałem mistrzostwo Bułgarii, w klubie z Ałmatów po wielu latach przerwy sięgnęliśmy po mistrzostwo Kazachstanu. W obu drużynach posmakowałem rywalizacji w rozgrywkach o europejskie puchary, dlatego wychodzę z jakimś doświadczeniem, w każdym miejscu dołożyłem cegiełkę do wyników, ale o mój progres należy pytać innych - odparł.
Słynny były włoski bramkarz o reprezentancie Polski. "Bartłomiej Drągowski zostanie zapamiętany..."
Reprezentant Polski ocenił także szanse Rakowa Częstochowa, który w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji wylosował FK Astanę. - To nie jest słaby zespół - powiedział kadrowicz. - Zaszło tam sporo zmian i to silna drużyna. Raków szczególnie będzie musiał uważać na wyjeździe, gdzie jest sztuczna murawa. Kilka lat temu przekonała się o tym chociażby Legia Warszawa. To z pewnością będzie przemawiało na korzyść Kazachów, niemniej uważam, że Raków to silniejszy zespół i stawiam na awans częstochowian - prognozował Jacek Góralski w rozmowie z naszym portalem.