Plus jest taki, że pokazali serce
W pewnym momencie pierwszej połowy zanosiło się na katastrofę, bo zespół dał sobie strzelić trzy gole w sześć minut. Jednak później błędy zostały naprawione i Biało-czerwoni wywalczyli punkt. - Plus jest taki, że pokazaliśmy serce i potrafiliśmy chociaż z tego meczu wyciągnąć punkt - powiedział Jakub Kiwior. - Gdyby w tych ostatnich piętnastu minutach udało się nam strzelić gola, to byłoby dużo lepiej. Bardzo pozytywnie oceniam pracę z trenerem Probierzem. Idzie to w dobrą stronę - podkreślił i odniósł się do atmosfery na Stadionie Narodowym: - Fajnie, że kibice zacznają reagować, bo nam to pomaga. Każda reakcja po udanym zagrnaiu czy sytuacji sprawia, że dużo lepiej się gra i nas to napędza - tłumaczył.
Liczy na to, że dostanie więcej minut w Anglii
Kadrowicz zagrał z Portugalią, gdy wszedł w drugiej połowie, a z Chorwacją rozegrał całe spotkanie. Czy będzie to miało przełożenie na występy w Arsenalu Londyn. - Liczę na to, że dostanę więcej minut, ale wiadomo, jaka jest tam konkurencja - przyznał Kiwior. - Wszystko zalezy od trenera. Na pewno zrobię wszystko, żeby dostać jak najwięcej minut - zapowiedział obrońca reprezentacji Polski.