Jan Tomaszewski

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Jan Tomaszewski

Jan Tomaszewski grzmi: G***o mnie obchodzi młodzieżówka! Marnujecie Kownackiego! [WIDEO]

2018-08-30 21:05

Pierwsze powołania nowego selekcjonera kadry Jerzego Brzęczka (47 l.) wzbudziły wiele emocji. A byłego bramkarza reprezentacji Jana Tomaszewskiego (70 l.) wręcz rozwścieczyły. - Dlaczego oddano do młodzieżówki Dawida Kownackiego? Marnujecie chłopaka, który powinien się ogrywać w dorosłej kadrze! Wygląda to tak, jakby trenerzy młodzieżówek już opętali Brzęczka. Na Boga! Nie nos dla tabakiery, ale tabakiera do nosa! - grzmi Tomaszewski.

„Super Express”: - Podoba się panu lista powołanych?
Jan Tomaszewski: - Tak, bo są w niej najlepsi polscy piłkarze. Ale nie zgadzam się z Jurkiem Brzęczkiem w jednej kwestii. Puścił do młodzieżówki trzech zawodników – Kownackiego, Szymańskiego i Żurkowskiego. Jest to kardynalny błąd, który wcześniej czy później się zemści. Taki sam błąd popełnił Adam Nawałka, odpuszczając Karola Linetty’ego do młodzieżówki na zeszłoroczne mistrzostwa Europy. W wyniku tego Linetty zaczął później przygotowania do sezonu, stracił miejsce w drużynie narodowej i „w nagrodę” nie zagrał nawet minuty na mundialu. Dlaczego trener reprezentacji Francji Didier Deschamps nie odda Kyliana Mbappe do młodzieżówki albo reprezentacji juniorów? Francuzi uznaliby go za sabotażystę. Dam taki przykład. Włodek Lubański został w dużej mierze zmarnowany przez to, że w wieku 16 lat grał w pierwszej reprezentacji, a za karę też w juniorach i innych młodzieżówkach. To samo Andrzej Iwan. Miał miejsce w pierwszej kadrze, ale odesłano go do niżej, bo my mieliśmy ME juniorów.

- Ale przecież Kownacki i pozostali mogą pomóc kolegom w awansie do młodzieżowych mistrzostw Europy. Polska jest liderem swojej grupy.
- G… mnie to pierwsze miejsce obchodzi! Zapomnijmy o młodzieżówkach! Ich trenerzy, czy to Magiera czy Michniewicz, są tylko i wyłącznie po to, żeby dostarczać świeże paliwo do reprezentacji A. I proszę to napisać – g... mnie obchodzą ich wyniki! Oni są po to, żeby dmuchać w jedną trąbę – pomagać Brzęczkowi. Czy wie pan, jak w tej chwili spisuje się młodzieżówka Chorwacji? Nikogo to nie interesuje! Za to wszyscy wiedzą, że Chorwaci zajęli drugie miejsce na mundialu. Występy młodzieżówek to sztuka dla sztuki i propaganda sukcesu. Po cholerę nam te wyniki, dla statystyk?!

- Zmieniając temat - to dobrze, że nie ma w kadrze Kamila Grosickiego?
- Ależ oczywiście! On teraz gra, trenuje? Co się z nim dzieje? Gdzie on w ogóle jest? Nie ma w kadrze też Michała Pazdana, co również uważam za dobrą decyzję Brzęczka. Jest w beznadziejnej formie.

- Trener Legii stwierdził ostatnio, że Pazdan nie czuje się gotów do gry po mundialu.
- O jakim trenerze Legii pan mówi? Legia w ogóle ma trenera? Jak on może coś takiego powiedzieć, przecież on Pazdana w ogóle nie zna. Posadził go na ławę i ma do tego pełne prawo.

- W kadrze jest za to niegrający w klubie Kuba Błaszczykowski. Zgadza się pan z tym powołaniem?
- Oczywiście. Podkreślam, że my drużynę narodową mamy, a potrzebna jest w niej ewolucja, a nie rewolucja. Zarówno Błaszczykowski, jak i Łukasz Piszczek, powinni dalej grać w kadrze. Szkoda, że Łukasza już w drużynie nie zobaczymy.

- Brzęczkowi zarzuca się, że za dużo w kadrze byłych i obecnych piłkarzy Wisły Płock, którą w poprzednim sezonie prowadził.
- Adam Nawałka też stawiał na zawodników, o których byśmy nie pomyśleli w kontekście kadry. Czy to Mączyński, czy Kapustka. I to Nawałce wypaliło. Teraz ci nowi u Brzęczka szybko przecież zostaną zweryfikowani. Niech Jurek próbuje.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze