Już za niecałe dwa tygodnie, 21 marca Polska zmierzy się w pierwszym meczu barażowym do Euro 2024 z Estonią. O ile jedno z najważniejszych spotkań biało-czerwonych w ostatnim czasie zbliża się wielkimi krokami, to Polski Związek Piłki Nożnej oraz selekcjoner Michał Probierz nie mają zamiaru odsłaniać kart i zdradzać, kto zostanie powołany na najbliższe zgrupowanie. Taki stan rzeczy nie podoba się wielu kibicom oraz Janowi Tomaszewskiemu, który postanowił uderzyć w PZPN podczas ostatniej rozmowy z "Super Expressem".
- PZPN niestety nie wyciąga wniosków i w dalszym ciągu jest tam gra pod tytułem „W co się gra – nikt nie wie”. PZPN podał, że wysłał listę do UEFA. Jaką listę?! Czyli co – UEFA wie, a my – 12. zawodnik nie wiemy?! I okazuje się, że pewnie nigdzie nie wysłali tej listy. Nie wiemy jaki jest limit zawodników, którzy mogą jechać na zgrupowanie… Czeski film, nikt nic nie wie i PZPN w dalszym ciągu gra taką piłkę fałszywą. - wypalił na wizji Jan Tomaszewski niezwykle krytycznie podchodząc do faktu, że na niecałe dwa tygodnie przed meczem z Estonią kibice nie poznali listy powołanych na najbliższe zgrupowanie. Zobaczcie całą rozmowę z Janem Tomaszewskim w materiale wideo powyżej!