Jan Tomaszewski

i

Autor: MARCIN SMULCZYNSKI / SE Jan Tomaszewski

Jan Tomaszewski zapytany, czy zostałby selekcjonerem reprezentacji. Stanowcza odpowiedź, nie pozostawił wątpliwości

Jan Tomaszewski zasłynął w ostatnich miesiącach jako zagorzały krytyk Paulo Sousy. Wielokrotnie równał z ziemią pomysły i decyzje portugalskiego trenera, którego chciał też zwolnić. Pod koniec grudnia prośby legendarnego bramkarza zostały wysłuchane, a polska reprezentacja sensacyjnie pozostała bez trenera. Wielu kibiców zastanawiało się, czy 74-latek podjąłby się roli selekcjonera. Golkiper „Orłów Górskiego” odpowiedział na to pytanie w specjalnej rozmowie z „Super Expressem”.

Mimo że Tomaszewski wielokrotnie wytykał błędy Sousy, PZPN zaufał Portugalczykowi i powierzył mu misję awansu do mistrzostw świata. 51-latek zapewniał, że marcowe baraże są jego głównym celem na 2022 rok, ale za plecami negocjował sowite oferty z brazylijskimi klubami. W polskich mediach zapewniał, że są to jedynie plotki tamtejszych mediów, ale 26 grudnia zdjął maskę. Oficjalnie poinformował o chęci rozwiązania kontraktu, o czym nie wiedzieli nawet piłkarze. Ci poczuli się zdradzeni i stało się jasne, że współpraca z Sousą nie ma sensu. Po kilku dniach negocjacji ustalono kwotę odszkodowania za przedterminowe rozwiązanie umowy i portugalski szkoleniowiec rozstał się z polską reprezentacją. Objął brazylijskie Flamengo, a Biało-Czerwoni po kilkunastu dniach wciąż pozostają bez trenera. Czy Tomaszewski zdecydowałby się na pracę w tej roli?

Jan Tomaszewski rozgromił pomysł Nawałki. Przypomniał kompromitację sprzed lat, kategoryczny zakaz

Odejście Paulo Sousy, siwego bajeranta, będzie zapamiętane na lata. Memy na ten temat stały się hitem:

Tomaszewski selekcjonerem? Nie pozostawił złudzeń

W specjalnej rozmowie z Przemkiem Ofiarą, 63-krotny reprezentant Polski odniósł się do ostatnich wydarzeń wokół polskiej kadry. Wśród pytań o Fabio Cannavaro, Adama Nawałkę i Paulo Sousę, nie zabrakło tematu, który poruszyło wielu kibiców. W internecie dało się odczuć, że chętnie zobaczyliby oni Tomaszewskiego na trenerskiej ławce, ale taka wizja wydaje się nierealna. Zwłaszcza po słowach legendarnego bramkarza, który wprost przyznał, że nie czuje żadnej ochoty, by zostać selekcjonerem. Ważniejsze jest dla niego szczere i bezkompromisowe podejście do reprezentacji, niezależnie od zakulisowych rozgrywek.

Nazwisko selekcjonera poznamy już niebawem?! Mateusz Borek zdradził ważne informacje, w grze tylko jedno nazwisko?

- Mnie to po prostu nie interesuje. Ja już do tego nie pasuję. Natomiast mogę was wszystkich zapewnić, że zawsze będę mówił to, co widzę i co czuję, a nie to, co prezesi i selekcjonerzy chcieliby usłyszeć. Ja się po prostu nie zmienię, bo mam swoje zdanie. To nie jest dogmat, że mam rację, ale mam prawo mieć opinię w demokratycznym kraju – wyznał szczerze Tomaszewski.

Poniżej obejrzysz całą rozmowę z Janem Tomaszewskim:

Sonda
Kto powinien zastąpić Paulo Sousę?
Najnowsze