Jasne stanowisko Ebiego Smolarka w sprawie taktyki Jerzego Brzęczka. "Nie wyobrażam sobie, że..." [WYWIAD]

„Super Express”: - Reprezentacja z Włochami zagrała w mocnym składzie, dlatego coraz częściej pojawiają się głosy, że Jerzy Brzęczek nie wykorzystuje jej potencjału. Zgadza się pan z tym?

Ebi Smolarek: - Nie myślę w ten sposób. Jako piłkarz zawsze stałem po stronie trenerów. Na pewno ma jakąś taktykę i chce żeby według niej grali piłkarze, ale w tym meczu nie wyszło. Nie sądzę, żeby tu trener zawinił i zrobił coś nie tak pod względem taktyki. Nikt nie myślał, ja na pewno nie, że Włosi tak zagrają. Zdziwiony byłem ich wysokim pressingiem. Lewandowski wcale nie dostawał piłek. Nie wiem czy to jakiś problem z szybkością i kondycją, ale w każdej sytuacji byliśmy krok za późno za Włochami.

Zieliński obściskiwał się z PÓŁNAGIM kolegą. Wszystko nagrały kamery [ZDJĘCIA]

-Mówi pan, że trener Brzęczek na pewno przygotował taktykę, ale Robert Lewandowski pytany o to po meczu skwitował kilkusekundową ciszą... 

- Nie widziałem tego, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, że piłkarze wychodzą na mecz i nie wiedzą jak mają grać. Możemy spekulować co oznaczała ta cisza. Może to, że Robert miał swoje przemyślenia, jaka taktyka mogła być lepsza w tym meczu. Nie winię wyłącznie trenera Brzeczka, przecież pierwszą bramkę straciliśmy po indywidualnym błędzie Grzegorza Krychowiaka, który faulował rywala w polu karnym. To nie miało nic wspólnego z taktyką. Stracony gol miał duże znaczenie, bo trudno odwrócić losy meczu grając przeciwko Włochom.

- Czy trenerowi Brzęczkowi nie brakuje doświadczenia, którego najlepsi trenerzy nabywają w meczach o wielką stawkę, choćby w Lidze Mistrzów? 

- Trener Brzęczek miał słabe mecze, ale i kilka bardzo fajnych. Nie jestem za tym, żeby go zmieniać. Nasuwają się dwa pytania – jakiego  trenera mielibyśmy zatrudnić, a po drugie czy to dobry pomysł, żeby zmieniać trenera na 7 miesięcy przed finałami Euro, skoro obecnego piłkarze dobrze znają. To on wprowadził nas do finałów Euro.

Jerzy Brzęczek zostanie ZWOLNIONY? Zbigniew Boniek zabrał głos, wszystko JASNE

- Co może nas czekać w meczu z Holandią? 

-Oglądałem mecz Holandii z Bośnią. Zauważmy, że to pierwszy  wygrany mecz pod wodzą nowego trenera Franka de Boera. Chyba żaden trener ”Pomarańczowych” nie miał na początku serii pięciu meczów bez zwycięstwa. Zwycięstwo z Bośnią wszystkich ucieszyło, ale czekają na potwierdzenie zwyżki formy z Polska, która jest uważana za zespół dużo lepszy.

-Na kogo powinniśmy uważać najbardziej? 

-Może nie na kogo, ale na co. Pod wodzą de Boera grają trochę inaczej. Kiedyś grali bardziej środkiem, a teraz grają teraz więcej skrzydłami, długimi piłkami. W polu karnym jest nie tylko Luuk de Jong, ale z głębi wchodzą Memphis Depay i Georginio Wijnaldum, którzy mają dużo sprytu.