Karim Benzema (22 l.), największa gwiazda Lyonu, za mecz z Auxerre dostał od dziennika "L'Equipe" notę 4. Juninho (34 l.), brazylijski wirtuoz futbolu, podpora Olympique, zasłużył na 6. A Ireneusz Jeleń (28 l.) dostał... "siódemkę"! Przy kontuzji Brożka właśnie jemu należy się miejsce w składzie Polski na mecze z Irlandią Północną i San Marino.
- Przed meczem z Olympique wydawało mi się, że remis będzie szczytem naszych marzeń. Najbardziej liczyłem na podłamanie Lyonu klęską w Lidze Mistrzów z Barceloną. I okazało się, że miałem rację, choć wynik przeszedł nawet moje oczekiwania. Wygraliśmy 2: 0, a tak naprawdę powinno być 4: 0 dla nas! - mówi "Super Expressowi" Ireneusz Jeleń, który strzelił pierwszą bramkę dla Auxerre (siódme trafienie w sezonie).
- Kluczem do naszego sukcesu była świetna gra w defensywie całego zespołu. Odcięliśmy od podań Benzemę i Juninho, obaj stali się przez to kompletnie bezradni - ocenia. - Poprzedni mecz z Lyonem był najbardziej pechowy w mojej karierze. Trafiłem wtedy w słupek, a na koniec mocno uszkodziłem obojczyk. Teraz wszystko sobie powetowałem, choć w drugiej połowie przeżyłem moment grozy. W 56. minucie upadłem na obojczyk. Dobrze, że na ten sam, który był operowany, bo dzięki temu jest mocniejszy. Gdyby to był ten drugi, to sezon miałbym już z głowy - opowiada Jeleń, któremu powołanie do kadry wyraźnie dodało skrzydeł.
- Strasznie mi szkoda Pawła Brożka, ale tym bardziej musimy się sprężyć, żeby go zastąpić. Ja jestem gotowy. I obojętne mi, gdzie zagram. Może to być atak, prawe skrzydło, a nawet obrona. Zawsze dam z siebie wszystko - mówi z uśmiechem Jeleń, który znalazł się w orbicie zainteresowań... Olympique Lyon. - Wiem, że kiedyś byłem przez nich obserwowany, ale szczegółów nie znam - przyznaje nasz piłkarz. Znad Sekwany dochodzą jednak sygnały, że mistrz Francji chce latem wrócić do tematu pozyskania reprezentanta Polski, którego wartość rośnie z każdym meczem.
Tak Irek łamie bariery:
* Bramka Polaka zadecydowała o pierwszej od półtora roku ligowej porażce Olympique Lyon na własnym stadionie.
* Gol strzelony przez Jelenia w meczu z Tuluzą (26. kolejka) zakończył wspaniałą passę bramkarza Cedrica Carrasso, który wcześniej nie puścił bramki przez 565 minut.
* Przez kontuzję Polak opuścił 11 meczów Auxerre. Bez Jelenia klub wygrał tylko dwa z nich. Po powrocie Irka Auxerre zagrało 7 spotkań, wygrało 4 z nich i zdobyło 14 punktów!
* Na 16 meczów, aż pięć razy Jeleń był wybierany przez kibiców na najlepszego gracza Auxerre
*Polak jest na piątym miejscu w klasyfikacji piłkarzy o największej częstotliwości strzelania goli w lidze francuskiej. W tym sezonie w 17 meczach zdobył 7 goli, co daje średnią 0,41 bramki na mecz.
Napastnik Wisły Kraków Paweł Brożek już po badaniach
Więzadła są całe, ale konieczny jest zabieg
Wyniki rezonansu magnetycznego kolana Pawła Brożka (26 l.) uspokoiły kibiców. As Wisły Kraków na szczęście nie ma zerwanych więzadeł w kolanie. Stwierdzono natomiast uszkodzenie chrząstki stawowej. "Broziu" miał wczoraj również wykonywaną punkcję, czyli ściąganie krwi z kolana.
W tym tygodniu czeka go także zabieg artroskopii. - Trzeba wypłukać krwiak ze stawu, ocenić zniszczenia chrząstki stawowej i ewentualnie ją naprawić. Należy też sprawdzić wydolność więzadeł krzyżowych i w razie potrzeby je zrekonstruować - poinformował doktor Mariusz Urban.
Brożek na pewno nie będzie mógł zagrać ani z Irlandią Północną (28 marca), ani z San Marino (1 kwietnia). W jego miejsce Leo Beenhakker powołał wczoraj Łukasza Sosina.