W rozmowie z portalem wp.pl, były bramkarz pochwalił władze za dotychczas wykonaną robotę, jednak zaznaczył, że ocenę przygotowań do turnieju będzie można wystawić dopiero po jego zakończeniu. Jak twierdzi Dudek, sukces organizacyjny będzie w dużej mierze zależeć od sportowego.
- Przez te pięć lat udoskonaliśmy bardzo dużo rzeczy. Tylko od nas zależy czy w pełni je wykorzystamy, bo prawdziwy test jest dopiero przed nami. Zobaczymy jak organizacja będzie wyglądała podczas samego turnieju - powiedział.
Byłego bramkarza nie zdziwiły także powołania jakich dokonal selekcjoner. Według Dudka, kadra Franciszka Smudy była łatwa do przewidzenia, a dziwić może jedynie obecność dwóch czy trzech zawodników.
- Myślę, że nie ma co porównywać drużyny obecnej do tej z 2002 roku. Ani my nie byliśmy wtedy lepsi od nich, ani oni nie są teraz od nas. Tak samo jeśli chodzi o trenerów. Nie uważam, że Smuda jest gorszy niż Engel i odwrotnie - podsumował wielokrotny reprezentant Polski.
Jerzy Dudek: Smuda niegorszy niż Engel
Były bramkarz m.in. Liverpoolu czy Realu Madryt nie ma wątpliwości, że polscy zawodnicy mają szanse na dobry występ podczas Euro 2012. Jerzy Dudek chwali też Franciszka Smudę, który w jego opinii, w porównaniu z Jerzym Engelem nie wypada gorzej.