Jessica Ziółek ROZKWITA jak orchidea po rozstaniu z Arkadiuszem Milikiem. Kuszący uśmiech, KOKIETERYJNE pozy

Problemami w związku piłkarza kadry i jego (byłej) narzeczonej kibice żyli w ostatnich tygodniach. Na początku roku „Super Express” czujnie zauważył, że pomiędzy kochankami źle się dzieje, potem pojawiły się zdjęcia Jessiki bez pierścionka zaręczynowego. Piękna Ślązaczka nie pokazuje jednak bólu po rozstaniu. Na fotografiach tryska energią, zawadiacko się uśmiecha, prezentując śnieżnobiałe uzębienie. A może to tylko zasłona dymna na potrzeby mediów społecznościowych? Oby nie!

Filip Starzyński: Dwa dobre mecze to za mało na powołanie [WYWIAD]

Arkadiusz Milik i Jessica Ziółek znają się od wielu lat. Arek poderwał Jessicę w katowickim centrum handlowym, kiedy dziewczyna miała 17 lat. - Czułam, że ktoś cały czas na mnie zerka. Nagle podszedł do mnie Arek i zaczął rozmowę – opowiadała później „Super Expressowi” modelka, a związek rozwinął się bardzo szybko. W 2019 roku Milik padł przed Ziółek na kolana, a ta powiedziała „tak”. Kibice zastanawiali się kiedy ślub, ale odpowiedź do dziś nie padła. Dziś trudno się oprzeć wrażeniu, że po pięknym związku zostały już tylko wspomnienia.

Ziółek, która od dwóch miesięcy przebywa w Polsce (Milik jest w Neapolu), zwierzyła się fanom, że w ostatnim czasie drastycznie schudła (aż 9 kg), co potęguje plotki o ich problemach. Dużo trenowała, ale była też inna przyczyna. „"Mało jadłam. (...) Miałam bardzo dużo stresów w ostatnim czasie" – napisała modelka.

On jest FENOMENALNY. Haaland wprowadził Dortmund do ćwierćfinału Ligi Mistrzów