FIFA 18 to jedna z flagowych gier EA Sports. Polski oddział firmy postanowił zorganizować niezwykłe wydarzenie. Podczas jego trwania YouTuberzy, grający na co dzień w piłkarską produkcję, zmierzyli się ze stoperem reprezentacji Polski Kamilem Glikiem. Podczas wirtualnej rywalizacji piłkarz AS Monaco zmierzył się z Damianem "PLKD" Kornienko, Piotrem "Urbiksem" Urbanem, Patrykiem "Lachu" Lachem czy mistrzem Polski FIFA 15 Oskarem "Junajted" Siwcem.
Przewidywano, że doświadczeni w wirtualnej rozgrywce nie dadzą szans piłkarzowi. Tymczasem Kamil Glik radził sobie świetnie. Upubliczniono dotąd trzy pojedynki, z których dwa zakończyły się triumfem zawodnika naszej kadry, a jeden remisem. Nie wiadomo jak potoczyła się rywalizacja Glik - "Lach".
- Nie przygotowywałem się do tej akcji. Ostatnio w FIFA grałem jakieś cztery czy pięć dni temu, także można powiedzieć, że na razie nie mam formy. Starałem się wziąć to na poważnie. Gram przecież z poważnymi zawodnikami - powiedział Kamil Glik, który przy okazji wydarzenia bawił się wyśmienicie.
Sprawdź też: Zbigniew Boniek najbardziej wpływowym człowiekiem polskiego sportu [RANKING]