"Ruszyła kampania Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Fundacji JSW pod hasłem „STOP HEJTOWI! Nie oczerniaj górnika!”, przeciwko dyskryminacji osób związanych z górnictwem i mieszkańców Śląska. Ambasadorem kampanii jest znany piłkarz, rodowity jastrzębianin – Kamil Glik" - czytamy na stronie Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
"Jastrzębska Spółka Węglowa, za pośrednictwem Fundacji JSW, w trosce o swoich pracowników, ich rodziny i lokalną społeczność postanowiła ruszyć z kampanią „STOP HEJTOWI! Nie oczerniaj górnika”, której głównym zadaniem będzie zmiana postaw społeczeństwa wobec mieszkańców Górnego Śląska, a w szczególności górników. Do akcji przyłączyli się ludzie ze świata sportu, filmu, telewizji i muzyki, którzy są związani z regionem i środowiskiem górniczym, w tym m.in. Justyna Święty – Ersetic, mistrzyni Europy w biegu na 400 m, członkowie kabaretów Kabaret Młodych Panów i Łowcy.B, trio muzyczne Frele oraz reprezentant Polski w piłce nożnej, rodowity jastrzębianin, który stał się twarzą kampanii – Kamil Glik. Żadna z tych osób nie bierze wynagrodzenia za udział w akcji - podkreślają organizatorzy.
Rozmowa z Jesusem Jimenezem, graczem Górnika. "Prędzej czy później wszyscy zachorujemy"
Glik nie po raz pierwszy włącza się w działalność na rzecz lokalnej społeczności. Nie tak dawno, za duże pieniądze, ufundował budowę boisk w Jastrzębiu, potem pomógł szpitalowi w rodzinnym mieście w czasu pandemii, zawsze w wolnym czasie odwiedza stare kąty. Wsparcie górników przez reprezentanta Polski dziwić więc nie może.
– Stanęliśmy w obronie naszych pracowników i ich rodzin. To oni stanowią o wartości spółki, dlatego naszym zadaniem jest zapewnienie im bezpiecznego i stabilnego miejsca pracy oraz życia – mówi Artur Dyczko, prezes Fundacji JSW oraz wiceprezes i szef Sztabu Kryzysowego JSW SA. – Kampania wynika również z poczucia jedności i bliskości z lokalną społecznością, jest próbą podjęcia walki z pogłębiającymi się antagonizmami i dyskryminacją wobec mieszkańców regionu, w którym pracujemy i żyjemy – podkreśla wiceprezes Artur Dyczko.
Igor Angulo: Chcę pomóc Górnikowi do samego końca [wywiad]
Jak wynika z komunikatu firmy, w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej potwierdzono do tej pory 3609 przypadków zarażenia koronawirusem. W Pniówku jest to 1591 osób, 1180 osób w Ruchu Zofiówka, 362 w kopalni Jastrzębie-Bzie, 191 osób w kopalni Budryk, 281 w Ruchu Borynia oraz 4 w Ruchu Szczygłowice. Na kwarantannie przebywa 175 osób. Do dziś potwierdzono 697 przypadków wyzdrowienia.
Glik pomógł szpitalowi w rodzinnym mieście