Kibice reprezentacji Polski przed rozpoczęciem eliminacji do Euro 2024 nie wyobrażali sobie, że ich ulubieńcy będą musieli walczyć o bilet na mistrzostwa Europy w barażach, jednak rzeczywistość okazała się okrutna. Piłkarze prowadzeni przez selekcjonera Michała Probierza w pierwszej kolejności muszą poradzić sobie w meczu Polska - Estonia na PGE Narodowym, w półfinale baraży. W przypadku wygranej przed własną publicznością, biało-czerwonych czeka wyjazdowe spotkanie z lepszym z pary Walia - Finlandia. O ile do ostatniego gwizdka nie będziemy wiedzieli, czy Polacy wybiorą się do Walii, czy do Finlandii, to jedno jest już jasne. Finał baraży odbędzie się już za kilka dni.
Polacy po ewentualnym pokonaniu Estończyków nie będą mieli dużo czasu na odpoczynek i przygotowanie się do starcia z Walią lub Finlandią. Finałowe spotkania barażowe przed Euro 2024 zaplanowane jest na wtorek 26 marca. Dopiero po czwartkowych meczach 21 marca poznamy szczegóły finału, jednak jeśli Polakom przyjdzie się zmierzyć z Walią, mecz odbędzie się o godzinie 20:45 w Cardiff. Jeśli do finału awansuje Finlandia, wtedy spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00 w Helsinkach.