Było czwartkowe, majowe wczesne popołudnie, 2017 rok. Lewandowski wrzucił do mediów społecznościowych zdjęcie, na którym całuje nowonarodzoną córkę Klarę. Rodzice oszaleli ze szczęścia, a fani masowo czytali artykuły i oglądali galerie zdjęć poświęcone małej Lewandowskiej. Jej życie od początku jest pełne przygód. Mając dwa miesiące wyjechała z rodzicami na Sardynię, zobaczyła też ukochane miejsce mamy i taty – Mazury. Została obsypana prezentami na Gwiazdkę, a Sylwestra spędziła z rodzicami w Dubaju. Pokazała, że ma poczucie rytmu (tańczyła do piosenki „Mam tę moc”), a ostatnio, przy pomocy kochającego taty, zrobiła pierwsze kroki.
- Każdy czuje, jak to naprawdę jest, kiedy sam zostaje ojcem. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się, że jest to aż tak fantastyczne uczucie. Mam kolejną osobę, dla której mogę grać i strzelać bramki – powiedział nam po narodzinach Lewandowski.
Co ważne, Lewandowscy bardzo chronią małą Klarę przed zderzeniem ze światem internetu i opinią publiczną. Jeśli już publikują fotografie córki, to zawsze zakrywają jej twarz. Ania w wywiadach opisuje, jak Klara zmieniła ich życie, nazywa córkę „małym bossem”. „Moja drużyna! Bo rodzina to sport drużynowy” - napisała w mediach społecznościowych Lewandowska.
„Super Express” dołącza się do życzeń urodzinowych. Klarciu, zdrowia i szczęścia!
Zobacz również: Klara Lewandowska stawia pierwsze kroki! Cudowne ZDJĘCIE z Robertem
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin