Djibril Sidibe notuje fantastyczny sezon. W barwach AS Monaco zbiera znakomite recenzje. Na prawej obronie idzie mu tak dobrze, że już awansował na podstawowego defensora reprezentacji Francji. W meczu z Luksemburgiem zdążył pokazać, że na to zasłużył. Asystował przy pierwszym golu Oliviera Giroud. Niestety, po godzinie gry, musiał zejść przez kontuzję.
Z boiska został zniesiony na noszach i przewieziony do szpitala. Zanim trafił do karetki, dziennikarze zdołali spytać go, jak się czuje. - Bardzo mnie boli - powiedział krótko Sidibe ze łzami w oczach.
Jeden z członków sztabu reprezentacji Trójkolorowych powiedział, że Francuza bolą żebra, ale jeszcze nie wiadomo, jak poważny jest uraz. Potrzebne są dodatkowe badania w szpitalu.
Djibril Sidibé rushed to hospital after a serious injury vs Luxembourg tonight. Tells journalists: "I'm in pain." pic.twitter.com/lP8McvkO5Q
— Get French Football (@GFFN) March 25, 2017