Mecz Polska - Korea Południowa na Stadionie Śląskim zostanie rozegrany 27 marca. Pierwszy gwizdek arbitra na przebudowanym obiekcie zabrzmi o godzinie 20:45. Rywalizacja z Azjatami będzie jedną z czterech, która ma przygotować biało-czerwonych do MŚ 2018. Po raz ostatni w Chorzowie nasza drużyna narodowa zagrała 14 października 2009 roku. To było wyjątkowo smutne spotkanie. Porażkę ze Słowacją 0:1 z trybun obserwowało zaledwie 4 tysiące widzów.
Radości z powrotu na Stadion Śląski nie ukrywają w piłkarskiej centrali. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, że nasza drużyna narodowa ponownie będzie miała możliwość rywalizacji na tym historycznym, wyjątkowym obiekcie, który został całkowicie odnowiony i znowu będzie służył reprezentacji Polski. Jestem przekonany, że na Stadionie Śląskim rozegramy jeszcze wiele emocjonujących meczów - powiedział sekretarz PZPN Maciej Sawicki.
Przed MŚ 2018 reprezentacja Polski zagra jeszcze na pewno z Nigerią (23 marca) i Litwą (12 czerwca). Do obsadzenia jest jeszcze termin 8 czerwca. Brakuje na razie rywala, a PZPN chce, by był to zespół z Ameryki Łacińskiej. To ze względu na to, że na mundialu w Rosji Robert Lewandowski i spółka staną w szranki z Kolumbią.
Przeczytaj też: Na MŚ 2018 zobaczymy lepszy VAR. Sędziowie będą się tłumaczyć kibicom przez SMSy